Krystyna Janda opisała ostatnie chwile Piotra Machalicy: „To była straszna noc”
W niedzielę, 13 grudnia, wieczorem Krystyna Janda poinformował, że Piotr Machalica w ciężkim stanie trafił do szpitala. Pisała, że walczy o życie, ale post usunęła. Kilka godzin później media obiegły informacje, że aktor nie żyje. Artystka była jedną z pierwszych osób, które publicznie pożegnały zmarłego.
15.12.2020 | aktual.: 15.12.2020 23:03
Powiedziała w TVN24, że Piotr był wspaniałym aktorem i niezwykłym człowiekiem:
Teraz wspomina ostanie chwile przyjaciela.
Krystyna Janda wspomina ostatnie chwile Piotra Machalicy
Śmierć Piotra Machalicy wstrząsnęła środowiskiem. Miał zaledwie 65 lat. Miał mnóstwo planów zawodowych, była szczęśliwie zakochany - 3 miesiące przed śmiercią wziął ślub z ukochaną Aleksandrą. W sieci pojawiło się wiele wspomnień związanych z aktorem. Pojawił się obraz człowieka wielkiego talentu, wrażliwego i z otwartym sercem.
Z Krystyną Jandą przyjaźnili się i współpracowali od wielu lat. Kiedy Piotr Machalica trafił do szpitala, aktorka miała nadzieję, że wróci do zdrowia. Czekała na telefon z dobrymi wiadomościami, niestety tak się nie stało.
Janda wspomina Piotra Machalicę w wyjątkowo ciepły sposób:
Piotr Machalica pozostawił po sobie wielką pustkę. Pogrążonych w żałobie rodzinę, przyjaciół i fanów talentu.