Krystyna Janda po aferze z butami wybrała się na zakupy. W tych nie ma mowy o dziurach! Nieźle rozbawiła fanów
Krystyna Janda jest gwiazdą największego formatu. To aktorka, która ma na swoim koncie niezapomniane role i wcielenia, za które pokochali ją polscy fani. Wspaniale odnajduje się przede wszystkim na deskach teatru, ale także przed kamerami. W branży od zawsze jest synonimem klasy i dobrego zawodowego warsztatu.
Ostatnio o aktorce zrobiło się głośno ze względu na jej buty. Gwiazdę na mieście przyłapali paparazzi, którzy sfotografowali aktorkę w dziurawym i zużytym obuwiu. Zaczęły rozpisywać się o tym internetowe portale, aż w końcu sama zainteresowana poruszyła temat swoich butów. Teraz w social mediach postanowiła zażartować z całej sytuacji. Co pokazała?
Krystyna Janda kupuje nowe buty
Krystyna Janda jest aktywną użytkowniczką social mediów. Właśnie tam postanowiła zażartować z afery z butami. Pokazała się na zakupach, które robiła w jednym z butików na Lazurowym Wybrzeżu. W opisie przekazała, że przyszła nabyć nowe buty.
Na Lazurowym przyszłam po buty - napisała.
Jej wpis nieźle rozbawił internautów, którzy ruszyli z komentarzami.
- Kocham Panią w butach i bez.
- Hahaha. Brawo.
- Bo inteligentnego człowieka niełatwo zdenerwować, sprowokować czy obrazić.
- W butach, czy bez zawsze naj.
Trzeba przyznać, że Krystyna Janda ma wyborne poczucie humoru, a pokazanie się w japonkach, w których trudno o dziury docenili jej fani.
Krystyna Janda: afera z dziurawymi butami
Krystyna Janda w jednym z wydań Super Expressu przeczytała o sobie, że "ma dwa teatry", a brakuje jej funduszy na nowe buty.
Ale wpadka! Krystyna Janda ma dwa teatry, a chodzi w dziurawych łachmanach! Widok jej stóp szokuje – dziennikarze zatytułowali artykuł w całości poświęcony… dziurawym butom gwiazdy.
Gwiazda długo nie czekała z ripostą na te słowa i opublikowała wpis na Facebooku.
Nie – MAM DWA TEATRY – tylko są to teatry Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury. I lubię chodzić w dziurawych butach. Taki wybór -napisała na rewelacje przeczytane w tabloidzie.
Śledzicie aferę z dziurawymi butami?