Kim Kardashian szaleje z zazdrości! "Słuchajcie..."
Hmmm... wiemy, że Kim Kardashian zawsze była traktowana jak księżniczka i że od maleńkości wmawiano jej, że jest najważniejsza, ale celebrytka jednak powinna CZASAMI zejść na ziemię i pogodzić się, że nie zawsze może być najpopularniejsza. Kim w zasadzie niby dostała lekcję życia w czasach kiedy "przyjaźniła" się z Paris Hilton, czyli sprzątała w jej garderobie i przynosiła jej kawę, ale ewidentnie to było za mało i Kim nadal przydałoby się więcej pokory.
03.02.2017 15:54
Dwa dni temu całą galaktyką wstrząsnęła wiadomość, że Beyonce jest w drugiej ciąży, i to z bliźniakami! Dla posiadającej milion nagród, wyróżnień, płyt, singli i sukcesów na koncie Queen Bee popularność chyba nie jest już priorytetem, ale Kim, która z produkcji ma na koncie porno i teledysk sprzed sześciu lat, oraz niezliczoną ilość snapów z filtrem psa na twarzy, zawsze kiedy ktoś ją przebije w lajkach, próbuje go przykryć i zdobyć jeszcze więcej lajków.
Tak też było tym razem - najpierw Kardaszianka zobaczyła posta Beyonce i już się zaczęła stresować, potem jej najlepsza przyjaciółka Chrissy Teigen zaczęła tweetować o przyjaźni swojej i Beyonce, więc Kim poczuła się podwójnie urażona i zaczęła sama wrzucać tweety. Najpierw wrzuciła elektryzującą informację, że zaktualizowała wygląd swojej postaci w aplikacji Kim Kardashian Hollywood. To jakimś cudem nie sprawiło, ze świat zamarł, więc Kim postanowiła zaskoczyć nas jeszcze bardziej szokującym newsem:
To jest coś co oczywiście pozbawi nas snu na następne trzy tygodnie, ale nadal nie przebija bliźniaczej ciąży Beyonce, więc Kim postanowiła "steal some of Beyonce thunder" (skraść trochę blasku) i wrzuciła enigmatyczne pytanie "Kto spodziewa się dziecka?". Fanki oszalały ze szczęścia, że będzie kolejny potomek arystokratycznej rodziny Kardaszian, ale okazało się że oczywiście nie.
RadarOnline twierdzi (co zresztą nie jest jakąś super nowością), że Kim od zawsze była potwornie zazdrosna o Bey, a teraz kiedy Beyonce ma mieć nie tylko karierę, ale również większą i szczęśliwą rodzinę, Kardaszianka szaleje.
Droga Kim, ogarnij się, to że ktoś ma lepiej to nie znaczy, że ty masz gorzej!
Zobacz także