Katarzyna Bosacka przeszła na dietę! Będzie chudnąć na oczach widzów!
Katarzyna Bosacka jest mamą czwórki dzieci i żoną byłego ambasadora RP w Kanadzie. Podbiła serca Polaków bezpośrednim podejściem do tematu i ogromną autentycznością. Pokazywała wszystkim widzom, które produkty warto kupować biorąc pod uwagę ich skład oraz te, które należy omijać szerokim łukiem. Obalała też mity na temat różnych diet, które miały sprawić cuda. Teraz przyszedł czas stawić czoła znacznie większemu wyzwaniu. W jej życiu szykuje się kolejna rewolucja! Czy podoła nowemu wyzwaniu?
W tym roku kończę 47 lat i nie wstydzę się wieku. Jestem dumna ze zmarszczek i niczego nie będę sobie poprawiać. Od ostatniego porodu mam problemy z tarczycą, jej niedoczynnością. Uważam na to co jem, nieraz walczę ze sobą. Bo zawsze trzeba walczyć. Współtworzę program "Z Bosacką na diecie" i znów się odchudzam. Ale nie chodzi tylko o to by się"wylaszczyć". Bardziej - o zdrowie. Gdy zdrowo chudniemy - odmładzamy się – wyznaje prowadząca w jednym z wywiadów.
W domu, który tworzy razem z mężem i czwórką dzieci większość życia rozgrywa się właśnie w kuchni. Kasia zagoniła do garów nawet byłego ambasadora. Nie dość, że pozmywa to jeszcze zaskoczy domowników przepysznym śniadaniem. Jego popisowe danie to tzw. "niedzielny klasyk", czyli przepyszna jajecznica. Czy tym razem także podbije serca widzów?
Trzymamy kciuki za nowy program Katarzyny Bosackiej i życzymy sukcesów. Mamy nadzieję, że Kasia nie porzuci swojego zamiłowania do cukiernictwa, bo przeglądając jej Instagram natknęliśmy się na niesamowicie apetyczną bezę w dwóch wersjach z wiśniami i truskawkami. Mniam!