Na pewno słyszeliście o Amerykance poszukującej Wojtka. Znamy finał akcji! Internauci: "Rozczarowanie", "Oszustwo" [WIDEO]
Kilka dni temu polskim internetem wstrząsnęło nagranie tajemniczej Amerykanki "Dee Dee", która poszukiwała niejakiego Wojtka. Miała go spotkać na koncercie w warszawskiej Stodole, zdążyli zamienić kilka słów, a ona z klubu wyszła zakochana i zrozpaczona, bowiem nie wzięła od mężczyzny numeru telefonu. Internauci ruszyli z pomocą i włączyli się w poszukiwania chłopaka, który według opisu "był fajnie ubrany, miał świetną kurtkę i dżinsy".
22.03.2017 16:25
Dzisiaj wyszło szydło z worka. Okazało się, że cała akcja była spreparowana na potrzeby promocyjne wiosenno-letniej kolekcji marki Reserved. Bariera wyświetleń miliona odsłon na YouTube została pokonana w krótkim czasie.
O tym, że cała akcja została stworzona przez speców od reklamy wyszło na jaw przy okazji kolejnego filmu wrzuconego do internetu. Dziewczyna zapowiada, że przyjeżdża do Polski, zabiera ze sobą ulicznych grajków, a na końcu pojawia się ogromne logo Reserved z hasztagiem #polskichlopak.
Internauci krytykują kampanię Reserved z Amerykanką Dee Dee
Internauci nie ukrywają swojego oburzenia, czują się oszukani i zmanipulowani. Ich dobre chęci niesienia pomocy i starania w poszukiwaniach Wojtka poszły na marne. Pod finałowym wideo w chwili pisania tego artykułu jest ponad 4 tysiące kciuków w dół, a tylko 600 w górę.
Nie zmienia to faktu, że viral stworzony przez twórców kampanii spełnił ich oczekiwania, za co należą się im słowa uznania.
Daliście się nabrać?