NewsyJustyna Kowalczyk spełnia daną mężowi obietnicę. Stara się być dzielna: "Samotna, uśmiechająca się przez łzy mama"

Justyna Kowalczyk spełnia daną mężowi obietnicę. Stara się być dzielna: "Samotna, uśmiechająca się przez łzy mama"

Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Mikey
29.07.2023 08:00, aktualizacja: 29.07.2023 10:36

Justyna Kowalczyk przechodzi najtrudniejszy okres w swoim życiu. 17 maja zginął jej mąż Kacper Tekieli, mając zaledwie 38 lat. W czasie wspinaczki na szwajcarski szczyt Jungfrau porwała go lawina. Po tragicznej śmierci ukochanego, sportsmenka podczas przemowy pogrzebowej zaznaczyła, że z całych sił będzie się starała żyć, tak jak wcześniej nauczył ją tego Kacper.

Będziemy żyć tak, jak Kacper nas nauczył. Nauczył nas, że trzeba żyć, bo życie jest za krótkie, żeby się przejmować pierdołami. Będziemy zdobywać góry - zapowiedziała.

Justyna Kowalczyk spełnia obietnicę daną mężowi

Justyna Kowalczyk po śmierci męża obiecała mu, że będzie starała się zaszczepić u syna miłość do gór. Słowa dotrzymała. Niedawno opublikowała zdjęcie Huga, który wspina się na skałki w Szwajcarii Frankońskiej. Aktualnie Kowalczyk podróżuje po Niemczech i Austrii. Na najnowszym zdjęciu na Instagramie sportsmenki widzimy samochód kempingowy i dwuletniego Hugo. Jednak opis pod zdjęciem łamie serce.

W ostatnich dniach po niemieckich i austriackich kampingach grasował osobliwy duet. Przeszczęśliwy, bardzo ruchliwy chłopczyk i jego samotna, uśmiechająca się przez łzy mama - napisała i dodała hashtagi #niebędziemyżyćzakarę #zHugotkiemprzezświat.

Pod postem Justyna wyłączyła możliwość komentowania. Trzymamy kciuki za kolejne udane podróże.

Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli
Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli
Justyna Kowalczyk pokazała syna Hugona
Justyna Kowalczyk pokazała syna Hugona
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk zamieściła swoje zdjęcie
Justyna Kowalczyk zamieściła swoje zdjęcie
Justyna Kowalczyk z synem w górach
Justyna Kowalczyk z synem w górach
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także