Skandal na Eurowizji 2016! Rosja złamała regulamin na kilka godzin przed rozpoczęciem konkursu
Emocje związane z tegoroczną edycją Eurowizji stale rosną. Do rozpoczęcia pierwszego konkursowego koncertu pozostało kilka godzin, artyści są już gotowi, by wystąpić na szwedzkiej scenie, a fani tłumnie zbierają się pod Globe Arena. Gdy wszystko wydawało się już zapięte na ostatni guzik, w internecie pojawiły się niepokojące informacje o złamaniu regulaminu konkursu przez rosyjskie jury.
10.05.2016 | aktual.: 12.05.2016 20:49
Zasadą Eurowizji jest, że punkty przydzielane w konkursie są zarówno przez publiczność, jak i przez profesjonalnych ekspertów, którzy oglądają występy na dzień przed każdym koncertem podczas prób generalnych. Dziś rano w sieci pojawiło się wideo nagrane przez członkinię jury z Rosji - jest nią Anastasiya Stockaya. Na filmiku widać, jak jurorzy oglądają występy uczestników pierwszego półfinału - Armenii i Holandii.
Jakie punkty regulaminu tak naprawdę złamała Rosja? Maciej Mazański odpowiedzialny za projekt Dobry wieczór Europo wyjaśnia:
Organizatorzy Eurowizji 2016 zapowiedzieli, że w ciągu kilku godzin wydadzą decyzję w sprawie nałożenia na Rosję kary. To spowodowało domysły, że reprezentant wschodniego mocarstwa, który stawiany jest w gronie faworytów, może zostać wykluczony z konkursu.
Zobacz także
Kilka chwil temu EBU wydała specjalne oświadczenie, w którym postanowiono, że Rosja nie poniesie żadnych konsekwencji wobec złamania zasad konkursu. Jedyny krok, na który zdecydowali się organizatorzy Eurowizji 2016 to nieuznanie punktów przyznanych przez jednego z jurorów, autorkę nagrania.
Rosyjski reprezentant może być zatem spokojny o swoje uczestnictwo w półfinale konkursu. Czy wygra wieczorne zmagania? Dowiemy się przed godziną 23:00.