Robert Kozyra masakruje Julię Wieniawę: "W każdej roli jest drewniana". Jest reakcja młodej aktorki
Robert Kozyra w rozmowie z Plejadą odniósł się do tego, że Julia Wieniawa zastąpi Małgorzatę Foremniak w Mam talent!. Nie miał litości do celebrytki, której zarzucił między innymi brak talentu – i to zarówno, jeśli chodzi o aktorstwo, jak i muzykę.
Jestem zdumiony decyzją TVN, by lubianą i utalentowaną aktorkę Małgorzatę Foremniak zastąpić drętwą pseudoaktorką i udającą piosenkarkę, niezdolną Julią Wieniawą – powiedział dziennikarz.
Co więcej, 54-latek ocenił, że 24-latka nie wypracowała dotąd żadnego postępu.
W jej próbach aktorskich i wokalnych nie ma żadnego progresu, a ma oceniać innych, utalentowanych ludzi, którzy w dobrej wierze przychodzą do największego talent show w Polsce, wierząc, że będzie ono ich przepustką do show-biznesu – dodał. Co Wieniawa może powiedzieć im konstruktywnego o ich talencie? Julia Wieniawa w każdej roli jest drewniana, a jej śpiew to raczej próby trafienia cienkim głosem w dźwięk.
Surowo zrecenzowana gwiazda odniosła się do tych słów w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Julia Wieniawa reaguje na słowa Roberta Kozyry
Aktorka/wokalistka nawet nie próbowała ukrywać, że słowa dziennikarza ją zabolały.
Dzisiaj wstałam z takim smutkiem, bo ktoś nieładnie powiedział i skomentował od góry do dołu moją osobę. Szczerze? To boli, to jest nadal we mnie żywe – rozpoczęła.
Wieniawa nie zraża się jednak do dalszych poczynań artystycznych.
To nie jest tak, że się zupełnie nie przejmuję. Staram się brać takie komentarze jako tylko i wyłącznie motywacje do działania dalej. Być może całe życie przez to jestem w takim trybie udowadniania i to jest męczące. Teraz najważniejsze jest to, żeby udowadniać sobie – podsumowała.
A Wy jak oceniacie jej twórczość?