Julia Wieniawa obnaża "Mam talent". Rzeczywistość za kulisami wygląda zupełnie inaczej

Julia Wieniawa od jakiegoś czasu dzielnie udziela się na planie nadchodzącej edycji "Mam talent". Dla aktorki jest to zupełnie nowe wyzwanie. Jak jednak podkreśla, rzeczywistość za kulisami jest zupełnie inna od tej, którą oglądać można w telewizji i w Internecie.

Jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek młodego pokolenia, nic więc dziwnego, że na horyzoncie pojawiło się jej takie wyzwanie. Julia Wieniawa została jedną z jurorek nadchodzącej edycji Mam talent. Gwiazda nie ukrywa, że jest to dla niej duża chwila i wielka odpowiedzialność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Andrzej Piaseczny o romansie i pocałunkach z Anną Przybylską. Wzruszające wspomnienia

W rozmowie z Dzień dobry TVN przyznała, że udział w programie wiąże się dla niej z niemałym stresem. Dużą uwagę kładzie na to, aby sprawiedliwie oceniać uczestników.

Dla mnie to może być tylko jeden dzień pracy, a dla kogoś wystąpienie na tej słynnej scenie i w tym słynnym programie jest czasami dniem życia. To jest totalne wydarzenie i ogromny stres, bo ja sama wiem, jak się stresuję na castingach, a co dopiero casting, który później poleci w telewizji - powiedziała.

O tym, jak rzeczywiście sobie poradziła w nowej roli, widzowie będą mogli dowiedzieć się już niebawem. Tymczasem aktorka co rusz zajawia na Instagramie to, co dzieje się za kulisami programu. Okazuje się, że nie wszystkie rzeczy wyglądają tam tak, jak można sobie to wyobrażać.

Na swoim profilu Julia Wieniawa opublikowała dwa skrajnie różne zdjęcia z planu. Na pierwszym z nich jest w pełnym makijażu i w odpowiednio dobranej kreacji - białej, bufiastej sukience z kokardkami. Druga fotka przedstawia ją jednak z zupełnie innym wydaniu. Siedzi przy zabałaganionym stole w znacznie luźniejszych ubraniach, bez mejkapu i zajada łyżką stojącą przed nią zupę.

Instagram kontra rzeczywistość - oznajmiła pod zdjęciami.

Która wersja podoba wam się bardziej?