Była partnerka Kamila Durczoka o toksycznym związku. Julia Oleś powraca z mocnym uderzeniem
Kamil Durczok i Julia Oleś spotykali się od wielu miesięcy. Chociaż początkowo ukrywali się przed światem, przestali to robić. Publikowali wspólne zdjęcia w social mediach, pojawiali się na niektórych branżowych imprezach. W zeszłym roku w kwietniu media obiegły informacje o ich rozstaniu.
Oleś na początku tego roku udzieliła wypowiedzi magazynowi Na żywo. Powiedziała o relacji z byłym partnerem. Pomimo tego, że nie mówi wprost, o kogo chodzi, nie trudno wywnioskować, kogo ma na myśli:
Jak patrzę z perspektywy czasu, nie wiem, jak mogłam tego nie poskładać w całość. Tym bardziej że było nieustanne wyszukiwanie okazji do tego, by pić. Dochodziło do tego, że słyszałam: „Chodźmy na spacer. Mam w kieszeni dwie małpki” – mówi Na żywo Oleś.
Julia Oleś wydała książkę. Jakie tematy porusza?
Julia Oleś wydała książkę Każdego szkoda. Opowiada o toksycznym związku młodej projektantki wnętrz i sporo od niej starszego, skompromitowanego przez aferę finansową człowieka władzy. Bohater nie stroni od alkoholu i innych używek, wdaje się romanse z osobami z pierwszych stron gazet:
Oglądamy Wiadomości, a on widzi redaktor Przybylską i mówi „sześć lat temu na balu sylwestrowym u ministra Kowalewskiego, który był jej sąsiadem, rozerwałem jej koronkowe stringi w kiblu". Opowiada kiedy, z kim, ile razy, na której imprezie, na której stacji benzynowej, mimo że mu mówię, że nie chcę tego słuchać — żali się przyjaciółce bohaterka książki.
Dziennikarka, w rozmowie z Faktem zdradziła, że już rok temu napisała książkę, wcześniej nie odważyła się jej wydać. Zdradziła, skąd czerpała inspiracje:
Wcześniej atmosfera medialna była zbyt napięta i nie miałam siły się z nią mierzyć. Inspiracją były dla mnie moje przyjaciółki i historie, które wspólnie przeżyłyśmy na przestrzeni ostatnich lat.
Oleś dodała, że to opowieść o tym, że przyjaźń w życiu jest bardzo ważna. Autorka chciałaby, by była źródłem siły dla każdego, kto myśli, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia:
Chciałabym, żeby ta historia była źródłem siły dla każdego, komu się wydaje, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Zwłaszcza kobietom, które tkwią w toksycznych związkach i nie mają siły się z nich uwolnić – dodała.
Prawdopodobnie jesienią pojawi się druga część.