Joanna Liszowska po rozwodzie znalazła szczęście. "Miłość zawsze była największą wartością w życiu"
Joanna Liszowska jest jedną z najbardziej utalentowanych i doświadczonych gwiazd w Polsce. Na małym ekranie zadebiutowała w 2002 roku, gdy wcieliła się w postać tancerki Edyty w serialu Szpital na peryferiach. W krótkim czasie udowodniła, że ma wiele talentów, dzięki którym jej kariera nabrała rozpędu. Przez lata zdobyła wierne grono fanów, którzy z niecierpliwością wyczekują nowych produkcji z jej udziałem. Aktualnie można zobaczyć ją m.in. w Przyjaciółkach, gdzie odgrywa postać Patrycji Kochan.
28.08.2021 06:00
Liszowska dała się wszystkim poznać, jako kobieta pewna siebie i bardzo atrakcyjna. Jest jedną z niewielu gwiazd, które nie wstydzą się swojego naturalnego oblicza. W czasie pandemii chętnie nawiązywała kontakt z fanami i nie miała problemu z tym, aby pokazać na zdjęciach siwe odrosty czy zaprezentować się przed nimi bez makijażu.
Jak wygląda życie Joanny Liszowskiej jako singielki?
Aktorka niechętnie opowiada o tym, jak wygląda jej życie prywatne, choć chętnie pokazuje wybrane kadry ze swojej codzienności. Przez blisko rok ukrywała przed fanami, że jej małżeństwo dobiegło końca. Gdy w mediach coraz częściej pojawiały się informacje o tym, że rozwiodła się z Olą Serneke, zdecydowała się to potwierdzić w krótkim komentarzu opublikowanym na Instagramie.
W 2020 roku tygodnik Życie na gorąco poinformował, że Liszowska ma nowego partnera. Ich relacja stawała się coraz poważniejsza i wszystko wskazywało na to, że zamieszkali razem.
Niestety krótko po tym ich związek dobiegł końca. Zaledwie kilka tygodni temu, potwierdziła, że znowu jest singielką.
Joanna na każdym kroku udowadnia, że bycie singielki ma swoje plusy. To właśnie teraz czerpie z życia garściami. Jak sama podkreśla, nie chce tracić ani chwili na nudę.
W wolnym czasie jeździ konno i na rowerze oraz chętnie podróżuje do najodleglejszych zakątków świata. Nie wstydzi się swoich emocji i celebruje każdą chwilę swojego życia. Gdy ma ochotę tańczyć, tańczy, nie zwracając uwagi na zaciekawione spojrzenia innych.
Na wszystkich publikowanych przez nią zdjęciach widać, że teraz jest naprawdę szczęśliwa. Potwierdza to szeroki uśmiech, który ani na chwilę nie schodzi z jej ust. Pod publikacją z zagranicznych wakacji zdradziła, że stara się zatrzymywać wszystkie dobre wspomnienia, które w gorszych chwilach napędzają ją do dalszego działania.
Joanna na każdym kroku udowadnia, że samotne życie wcale nie musi być smutne, a singielki wbrew powszechnemu mniemaniu, nie są zgorzkniałe i sfrustrowane. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć jej jeszcze wielu wspaniałych przygód, które naładują ją pozytywną energią.