Joanna Krupa pokazała nowe zdjęcie Ashy. Fanka: „Nic z ciebie nie ma”. Długo nie czekaliśmy na ripostę gwiazdy
Joanna Krupa od dłuższego czasu myślała o macierzyństwie. Jednak nie udało się jej stworzyć idealnych warunków do wychowywania dziecka ze swoim byłym mężem Romaina Zago. Wtedy też zamroziła jajeczka i czekała na odpowiedni moment. Na szczęście dość szybko poznała swego obecnego męża Douglasa Nunesa. On sprawił, że wreszcie naprawdę zapragnęła zostać mamą.
20.02.2020 | aktual.: 20.02.2020 15:09
Modelka parę miesięcy temu przywitała na świat swoją pierwszą córeczkę Ashe-Leigh. Od tego momentu chętnie umieszcza jej zdjęcia na swoim prywatnym profilu społecznościowym. Nie należy do osób, które kurczowo chronią swoją prywatność, dlatego też obserwatorzy są na bieżąco z jej obecnym życiem.
Douglas Nunes z córeczką
Również dumny tata nie broni się przed umieszczaniem wspólnych zdjęć z córeczką. Douglas Nunes pojawił się na profilu Joanny kilkukrotnie, ale również dodawał zdjęcia na swoim prywatnym koncie. Za każdym razem wywoływało to mnóstwo słów zachwytu ze strony obserwujących parę osób. Doszukiwano się podobieństwa zarówno do mamy, jak i do taty. Zdania były do tej pory dość podzielone.
- Podobna do tatusia. Również do ciebie piękna Joasiu. Najpiękniejsze dzieciątko, jakie widziałam!
- Córeczka tatusia, ale buźka czysta mama.
- Prześliczna dziewczynka! Robi się coraz bardziej podobna do pani.
Joanna Krupa pokazała nowe zdjęcie Ashy
Joanna Krupa po raz kolejny dodała fotografię uroczej Ashy na swój profil społecznościowy. Dziewczynka spogląda na nim bystro w obiektyw. Widać ciekawość w jej dużych, niebieskich oczkach. Modelka tym zdjęciem życzyła wszystkim swoim fanom dobrego dnia.
Oczywiście to zdjęcie także było mocno komentowane. Obserwatorzy rozpływali się nad urokiem małej dziewczynki, co rusz pisząc, jaka jest cudowna. Padały też porównania, do kogo tym razem jest podobna Asha. Jedna z fanek napisała Joasi, że córka w ogóle jej nie przypomina:
Celebrytka od razu jej na to odpowiedziała:
Naszym zdaniem nieważne jest to, do kogo mała Asha jest podobna. Najważniejsze by zdrowo rosłą i była szczęśliwa. Mając takich rodziców, na pewno będzie.