Znana wokalistka pop nie żyje. Zmarła na scenie w wyniku tragicznego wypadku
Joana Sainz od dłuższego czasu była jedną z wokalistek zespołu Orquestra Super Hollywood. Grupa od kilku dni przebywa w trasie koncertowej. Podczas jednego z występów doszło do tragicznego w skutkach wypadku, w wyniku którego Joana zmarła.
02.09.2019 | aktual.: 02.09.2019 14:09
Joana Sainz zginęła na scenie
W sobotni wieczór 30 sierpnia zespół występował na scenie w Las Berlanas. Jednym z elementów jego show był pokaz fajerwerków. Chociaż do tej pory od sześciu lat nie zanotowano większej awarii i od wielu lat zawsze się udawał, tym razem coś poszło nie tak.
Jeden z fajerwerków okazał się wadliwy. Wybuchł w nieplanowanym momencie. Jeden z metalowych odłamków trafił w brzuch Sainz. Chociaż natychmiast udzielono jej pomocy - wokalistkę próbowali ratować przyjaciele z zespołu, lekarz i pielęgniarka, nie udało się jej uratować. Zmarła na skutek licznie poniesionych obrażeń.
Dodajmy, że Joana miała tylko 30 lat i całe życie przed sobą. Wiadomość ta była szokiem dla fanów artystki, którzy w mediach społecznościowych ubolewają nad tą tragiczną informacją.
https://www.facebook.com/orquestasuperhollywood/photos/a.376311475837619/1443507265784696/?type=1&theater