Koniec spekulacji! J.Lo OFICJALNIE o powodach rozstania z Benem Affleckiem. „To było brutalne”. O co poszło?
Jennifer Lopez i Ben Affleck byli sobie przeznaczeni. Aktor i wokalistka kilkanaście lat temu byli jedną z najgorętszych par w show-biznesie. Razem pojawiali się na branżowych imprezach, a każde ich wejście na czerwony dywan wzbudzało ogromne zainteresowanie. Związek rozwijał się świetnie, doszło nawet do zaręczyn, w trakcie których Ben podarował J.Lo sześciokaratowy pierścionek za 1,5 miliona dolarów, planowali ślub, a dosłownie na kilka chwil przed ceremonią wszystko odwołali. Później oficjalnie potwierdzili swoje rozstanie. Każde z nich na nowo ułożyło sobie życie.
Jeszcze w ubiegłym roku J.Lo szykowała się do ślubu z byłym baseballistą Alexem Rodriguezem. Media jednak obiegły plotki o kryzysie w ich związku. W końcu po wielu medialnych doniesieniach narzeczeni opublikowali wspólne oświadczenie, w którym rozwiali wszelkie wątpliwości. Zaledwie kilka dni później piosenkarka została sfotografowana w ramionach dawnej miłości, czyli Bena Afflecka.
Od tamtej pory para już nie ukrywa się z tym, że ich uczucie odżyło po latach. Nie mogą się sobą nacieszyć i wszystko wskazuje na to, że będzie happy end. Dlaczego 20 lat wcześniej się rozstali? Jennifer Lopez w najnowszym wywiadzie postanowiła uchylić rąbka tajemnicy.
Dlaczego 20 lat temu Jennifer Lopez i Ben Affleck się rozstali?
Jennifer i Ben początkowo ukrywali, że się spotykają po latach od rozstania. Nie dzielą się za bardzo swoim szczęściem. Wyjątek zrobiła Lopez w najnowszym wywiadzie dla Rolling Stone.
Przyznała, że byli ze sobą badzo szczęśliwi.
Ben i ja byliśmy wtedy tak bardzo zakochani. To był jeden z najszczęśliwszych okresów w moim życiu - wspomina.
Niestety okoliczności sprawiły, że nie udźwignęli relacji. Lopez podkreśliła, że w tamtym czasie była nieustannie krytykowana. Doświadczyła rasizmu, bodyshamingu i seksizmu. Szczyt tego wszystkiego przypadł na czas, gdy spotykała się z Benem. Wyśmiewano np. jej rolę w filmie Pokojówka na Manhattanie, a w prasie pojawiały się obraźliwe nagłówki: Ben Affleck sypia ze sprzątaczką.
To było brutalne. Byliśmy tak krytykowani, że to zniszczyło nasz związek od środka, ponieważ byliśmy po prostu zbyt młodzi, aby zrozumieć, co naprawdę jest najważniejsze w życiu - mówiła.
Minęły lata i Lopez już wie, jak wygląda życie na świeczniku. Nabrała dystansu, ale nauczona licznymi doświadczeniami ostrożnie dawkuje informacje na temat swojego związku.
Nie będę o tym dużo mówić. Oboje dorośliśmy. Jesteśmy tacy sami, a jednocześnie różni i to jest fajne. Mieć drugą szansę na prawdziwą miłość... tak. Jak powiedziałam, wiele się nauczyliśmy. Wiemy, co jest prawdziwe, a co nie.
Jennifer nie przewiduje, że tym razem także mogą się rozstać.
Nie sądzę, abyśmy wrócili do siebie, gdybyśmy sądzili, że tak może się to skończyć - podkreśliła.
Lopez i Affleck doceniają to, co ponownie udało im się zbudować.
To korzyści z doświadczenia i mądrości, które zdobyliśmy przez lata - wyjaśniła w wywiadzie.
Miejmy nadzieję, że tym razem Ben i Jennifer doświadczą prawdziwie hollywoodzkiego, szczęśliwego zakończenia.