Jedziesz do Grecji? Krzysztof Rutkowski OSTRZEGA
Sezon wakacyjny trwa w najlepsze. Jednym z popularniejszych kierunków jest Grecja, która kusi słońcem i pięknymi plażami. Na miejscu czeka jednak sporo zagrożeń, o czym w jednym z ostatnich wywiadów opowiedział Krzysztof Rutkowski. Według niego trzeba mocno uważać.
08.07.2024 | aktual.: 08.07.2024 10:20
Krzysztof Rutkowski wiele widział w swoim zawodowym życiu. W ostatnim czasie skupia się na odnajdywaniu osób zaginionych. Obecnie rodzina Rutkowskich przebywa na wakacjach w Grecji, a detektyw bez licencji w rozmowie z "Faktem" postanowił opowiedzieć o zagrożeniach, jakie czekają na turystów w tym kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Rutkowski przestrzega. Na to szczególnie trzeba zwrócić uwagę w Grecji
Rutkowski we wspomnianej rozmowie z "Faktem" wymienił szereg zachowań, na które trzeba uważać podczas wakacji w Grecji. Szczególną uwagę zwraca na relacje damsko-męskie, które mogą być przyczyną problemów z greckim prawem. Według niego mężczyźni powinni zważać na swoje zachowanie, bowiem sam zna kilka przypadków, kiedy kobiety niesłusznie oskarżały Polaków. Rutkowski radzi, aby nie ufać nowo poznanym i zachować czujność przy bliższych kontaktach.
Trzeba kontrolować się podczas imprez, uważać z nadużywaniem alkoholu, być bardzo ostrożnym w kontaktach męsko-damskich. Zarówno będąc kobietą, ale to także przestroga dla mężczyzn. Bo mamy parę takich przypadków, gdzie czy to w Hiszpanii, czy to w Grecji ktoś został np. niesłusznie oskarżony o gwałt - zaznacza Rutkowski.
Oszuści tylko czekają. Rutkowski o zagrożeniach w Grecji
Zdaniem Krzysztofa Rutkowskiego w greckich kurortach na niebezpieczeństwa narażeni są praktycznie wszyscy turyści. Niezależnie, czy jest się kobietą, czy mężczyzną. Panie muszą mieć się na baczności z natarczywymi mężczyznami. Panowie natomiast powinni uważać na oszustki, które chcą wyłudzić pieniądze. Według detektywa bez licencji, w takich krajach jak Grecja, kobiety "szukają swoich ofiar" wśród turystów, licząc na szybki zarobek. Gdy coś nie pójdzie po ich myśli, to grożą, że oskarżą takiego mężczyznę o gwałt, co powoduje mnóstwo problemów.
Ostrożność w nawiązywaniu przelotnych kontaktów to jest coś, co dla polskiego turysty, bez względu na to, czy on przyjeżdża do Grecji na wyspę, czy przyjeżdża do Aten, musi być bardzo istotna. Muszą uważać kobiety, muszą uważać faceci, zdarza się tak, że i do alkoholu jest coś dosypane. (...) Kobieta wymyśla historię, zgłasza ją na policję, żeby później móc wyłudzić konkretne pieniądze i wycofać zawiadomienie. Taki człowiek może być skazany nawet na kilkanaście lat więzienia. To są bardzo poważne zagrożenia - dodał w "Fakcie" Rutkowski.