NewsyJan Piechociński długo klepał biedę. Szok, jak niską emeryturę teraz dostaje

Jan Piechociński długo klepał biedę. Szok, jak niską emeryturę teraz dostaje

Jan Piechociński (fot. KAPiF)
Jan Piechociński (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF
25.01.2024 10:31

Jan Piechociński sławę zyskał dzięki rolom w filmie "Och, Karol" i w "Klanie". Niestety, rozpoznawalność nie przyniosła mu wymiernych zarobków. Aktor przez lata borykał się z poważnymi problemami finansowymi. Emerytura nie wynagrodziła mu starań - jej wysokość może zdziwić.

Widzowie doskonale kojarzą go z przebojowego filmu Och, Karol, a także z roli w serialu Klan. Chociaż Jan Piechociński nie zawojował polskiego przemysłu filmowego, zdołał zapisać się w jego historii. Tym bardziej zaskakująca jest jego historia. Aktor musiał bowiem przez długi czas radzić sobie wszelkimi sposobami, aby wyżyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jan Piechociński szedł po zasiłek dla bezrobotnych

Jak na ironię, po sukcesie Och, Karol Piechociński miał problem z angażami w kolejnych filmach. Żaden reżyser nie chciał dać mu roli, co stawiało nie tylko jego, ale także jego rodzinę w nieciekawej sytuacji. To zmusiło go do podjęcia decyzji o zasiłku. Jak wspominał w wywiadzie dla Party, spotkał się tam z nietypowym przyjęciem.

Urzędniczki pękały ze śmiechu na mój widok - powiedziała.

Łapał się tylu zajęć, ilu tylko mógł i to nie tylko w Polsce. Aby zarobić na życie, udał się do Szwecji, gdzie zatrudnił się jako malarz pokojów.

Ile emerytury dostaje Piechociński?

Świadczenia emerytalne aktor dostaje dopiero od niedawna. Wymagało to od niego ogromu pracy z papierologią - pełna dokumentacja zatrudnienia okazała się dla niego sporym wyzwaniem. Kiedy w końcu się jednak udało, na jaw wyszło, że Piechociński nie będzie otrzymywał dużo na rękę.

Na szczęście znalazłem pomoc w Związku Artystów Scen Polskich, więc w końcu doczekałem się 1500 złotych miesięcznie. Jak mówią Amerykanie: za mało, aby żyć, za dużo, aby umrzeć. Dobrze, że jest "Klan" - powiedział.

Zdziwieni?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także