Jakob Kosel przyznaje, że w finale Top Model poniósł porażkę. "To mnie zabolało"
Finał piątej edycji Top Model za nami. Program po raz pierwszy w Polsce wygrał mężczyzna. Radek Pestka był bezkonkurencyjny. Pokonał Karolinę Pisarek i Jakoba Kosela. Ten ostatni, ku zdziwieniu wszystkich, zajął trzecie miejsce. Był przecież jednym z faworytów do zwycięstwa.
Milena Majek
W rozmowie z Jastrząb Post Jakob przyznał, że porażka go zabolała. Teraz jednak skupia się na swojej przyszłości
Ja szczerze powiem, jakoś się tym szczególnie nie przejąłem, ale to było takie pierwsze wrażenie. Dopiero z biegiem czasu do mnie dochodziła ta przegrana. W życiu wiele razy przegrywałem. To trochę mnie zabolało, ale minęło. Kilka dni i wróciłem do swoich własnych zajęć. Trafiłem do wielkiego finału i przegrałem z Radziem. Tak to trzeba nazwać: przegrałem z Radosławem i Karoliną. Przegrałem z nimi, ale wygrałem swoją przygodę w życiu i wiele innych rzeczy, które mi teraz pomagają i mnie ukierunkowały. Dzięki nim teraz funkcjonuję i będę funkcjonować dalej.
Udział w programie z pewnością otworzy drzwi do kariery Koselowi. Dzięki uczestnictwu w Top Model wielu młodych modeli rozpoczęło pracę i z dumą podbijają światowy rynek.