Iza Miko nie powstrzymała emocji. Odpowiedziała Małgorzacie Rozenek na wpis o antyszczepionkowcach. Zwróciła uwagę na komfortową sytuację gwiazdy
Iza Miko po raz pierwszy pojawiła się przed kamerami, gdy miała zaledwie siedem lat. Zadebiutowała wówczas w filmie Pan Kleks w kosmosie. Od tamtego momentu regularnie grywała w popularnych polskich produkcjach, co ugruntowało jej pozycję w show-biznesie. Gwiazda od lat mieszka w Los Angeles, gdzie robi karierę jako modelka i aktorka. Od czasu do czasu odwiedza ojczyznę, by spotkać się z najbliższymi lub wziąć udział w kolejnym wydarzeniu publicznym.
01.12.2021 | aktual.: 01.12.2021 20:03
Miko jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, za których pośrednictwem pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Od czasu do czasu wrzuca nowe treści, w których pokazuje kulisy swojego życia prywatnego. Okazuje się, że choć nie mieszka w Polsce od wielu lat, z uwagą śledzi co dzieje się w kraju. Chętnie też komentuje wpisy innych artystów, co spotyka się z różnym odbiorem. Pod najnowszą publikacją Małgorzaty Rozenek wywołała prawdziwą burzę.
Koronasceptyczna Miko skomentowała wpis Rozenek dotyczący szczepień
Rozenek pochwaliła się na Instagramie, że przyjęła kolejną dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Gwiazda ufa nauce, dlatego też od razu zdecydowała się przyjąć lek. W opisie zamieszczonym pod zdjęciami zwróciła się do sceptyków, którzy w jej ocenie znajdują się "po złej stronie mocy".
Pod wpisem od razu zaczęło przybywać komentarzy i nie trudno się domyślić, że zdania internautów w tej kwestii były bardzo podzielone. Żaden z nich nie wywołał jednak takiej reakcji, jak publikacja Izabelli Miko. Gwiazda skrytykowała Rozenek za to, jakiego określenia użyła w stosunku do antyszczepionkowców.
Podkreśliła, że szczepionki nie mają wpływu na dalsze rozprzestrzenianie się choroby, więc nie powinno się krytykować osób, które nie zdecydowały się na przyjęcie zastrzyku. W jej opinii nie brakuje osób, które podjęły inne działania, dzięki którym chcą poradzić sobie z pandemią COVID-19. Zauważyła również, że Polacy powinni cieszyć się z tego, że nie są przymuszani do szczepień.
Jakie macie zdanie na ten temat?