Ida Nowakowska została prowadzącą "You Can Dance". Wygryzła dwie inne gwiazdy. Już wiadomo, kto walczył o kontrakt
Ida Nowakowska na początku maja spełniła swoje marzenie i urodziła synka. Chociaż chłopiec niedawno skończył miesiąc, jego mama krótko po porodzie wróciła do pracy. Podczas Eurowizji przekazała punkty z Polski, a także ponownie prowadzi Pytanie na śniadanie, gdzie rozmawia gośćmi zaproszonymi do studia.
Gwiazda TVP w jednym z wywiadów podkreśliła, że mogła wrócić do pracy dzięki pomocy bliskich. Razem z mężem, Jackiem Herndonem oraz swoją mamą stworzyli zgraną drużynę, która dzieli się opieką nad chłopcem:
Jack okazał się supertatą. We trójkę, wraz z mężem i moją mamą, tworzymy zgraną drużynę. Razem zrobimy wszystko, by dzidziuś był najszczęśliwszy – komentowała Ida Nowakowska w Party.
Decyzja młodej mamy nie wszystkim się podoba. Część internautów wyraziło swoje niezadowolenie w social mediach. Na gwiazdę TVP wylał się okropny hejt. Sama zainteresowana się nim jednak nie przejmuje. Skupia się na tym, by robić swoje:
Ja mam wielkie szczęście, że mam taką pracę i pracodawcę – TVP, który daje mi szansę na połączenie pracy i macierzyństwa. Hejt jest takim krzykiem rozpaczy, buntem. Świat ordynarnych ludzi, zwłaszcza kobiet, jest mi obcy - powiedziała w Plejadzie.
Ida Nowakowska prowadzącą You Can Dance - Nowa generacja. Kogo pokonała?
Nowakowska wkrótce sprawdzi się w kolejnej roli. Została prowadzącą nowy program, który pojawi się na antenie TVP. Mowa o formacie You Can Dance - nowa generacja, do którego niedawno ruszyły castingi:
Pierwszą edycję programu poprowadzi Ida Nowakowska - potwierdza TVP.
Super Express donosi, że tancerka nie była jedyną gwiazdą, którą brano pod uwagę na to stanowisko. Tabloid jest przekonany, że świeżo upieczona mama pokonała przynajmniej dwie znane aktorki - Annę Muchę i Katarzynę Cichopek:
Wcześniej mówiło się, że o posadę walczyły m.in. Anna Mucha oraz Katarzyna Cichopek. One muszą jednak obejść się smakiem - podaje tabloid.
Premierę You Can Dance - Nowa generacja zaplanowano po wakacjach. Będziecie oglądać?