Śliczna Helena Englert zamieniła Central Park na Ogród Saski. Paparazzi przyłapali ją na spacerze
O młodziutkiej aktorce Helenie Englert zrobiło się głośno, gdy zaczęła grać w serialu Barwy Szczęścia. Tam też miała swoją pierwszą odważną rolę. Jej bohaterka wdała się w kontrowersyjny romans z nauczycielem. Po serii pełnych zachwytów publikacji córka znanej pary (Jana Englerta i Beaty Ścibakówny) podjęła decyzję o opuszczeniu obsady telewizyjnego hitu.
16.05.2020 06:00
Helena, aby doskonalić swój warsztat aktorski, rozpoczęła prestiżowe studia teatralne na NYU Tisch School of the Arts w Nowym Jorku. Było to dla rodziców ogromnym powodem do dumy, choć obecnej sytuacji napędzało także wielkiego strachu.
Córka Jana Englerta wróciła do Polski z USA
Sytuacja w Nowym Jorku związana z pandemią koronawirusa jest dramatyczna. Aktualna liczba zakażonych sięga już 343 tysięcy, zmarło już ponad 22 tys. osób. Helena Englert w porę podjęła decyzję o powrocie do Polski. Po informacji o zamknięciu polskich granic natychmiast kupiła bilet na samolot do Warszawy. Udało jej się dostać do ojczyzny, dzięki czemu może spędzać trudny czas z rodzicami.
Helena Englert podczas spaceru w Ogrodzie Saskim
Dziś Helena została sfotografowana przez paparazzi w czasie spaceru ze swoim pieskiem rasy maltańczyk w warszawskim Ogrodzie Saskim. Młoda gwiazda nie zapomniała o ochronie. Zgodnie z zaleceniami Ministra Zdrowia jej usta i nos zakrywała maseczka ochronna. Aktorka pozwalała sobie też na chwilę swobody, gdy odpoczywała na ławce i na chwilę zdjęła maseczkę. W pobliżu nie było nikogo. No może poza fotografem.
Englert ubrana była w karmelowy, długi płaszcz, elegancką koszulę z czarnym sweterkiem na wierzchu oraz dżinsowe spodnie. Na ramię zarzuciła małą, czarną torebkę Prady. Na nogach miała ciężkie buty. Podczas spaceru była niezwykle radosna i uśmiechnięta. Najwidoczniej polskie powietrze jej służy.