Skandal z legendą kina zatrząsł światem filmu! Gérard Depardieu oskarżony o gwałt!
Gérard Depardieu został oskarżony o gwałt 22-letniej aktorki. Czynności tej miał dopuścić się w Paryżu. Aktor nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
Jak donoszą francuskie media, oskarżenia przeciwko aktorowi wpłynęły na policję w poniedziałek. Do czynów miało dojść jednak dużo wcześniej w paryskim domu Depardieu, a właściwie rozległej rezydencji. Mówi się o wtorku 7 i poniedziałku 13 sierpnia. Oskarżycielką jest anonimowa młoda kobieta. Miała znać aktora na długo przed tym zdarzeniem.
Adwokat aktora zapytany o to, czy jego klient dopuścił się tego czynu, w rozmowie z agencją prasową AFP przyznał, że "absolutnie się do nich nie przyznaje".
Przypomnijmy, że Depardieu od 2013 roku został obywatelem rosyjskim, tuż po tym jak się zaprzyjaźnił z prezydentem Władimirem Putinem. Krok ten wywołał kontrowersje, zwłaszcza że opisał swoją ojczyznę jako: "zaludnioną przez cudzoziemców i imbecyli robiących wino i śmierdzący ser". Gérard Depardieu nie mógł też zaakceptować tego, że aż 75% swoich zarobków musiałby oddawać rządowi francuskiemu.
Dodatkowo nie bał się krytykować przemysłu filmowego. Pod adresem osób decydujących o przyznawaniu Oscarów nie szczędził gorzkich słów:
Myślicie, że jest winny?