Film Friza i Wersow w ogniu potężnej krytyki. Lepiej wypadła nawet ich DWULETNIA córka
Friz i Wersow mierzą się z ostrymi recenzjami po premierze filmu "Miłość w czasach online", w którym pokazali urywki ze swojego ślubu. Internauci niemal jednogłośnie twierdzą, że lepiej od influencerów przed kamerą poradziła sobie... ich dwuletnia córka.
Film dokumentalny o ślubie Friza i Wersow wciąż wywołuje spore zainteresowanie mediów, głównie ze względu na wyjątkowo złe recenzje, jakie otrzymuje produkcja znanych youtuberów. Jeszcze nie minął tydzień od premiery, a "Miłość w czasach online" już znalazła się w czołówce najgorszych polskich filmów według ocen na portalu Filmweb. Użytkownicy popularnej strony dali też do zrozumienia, co myślą o parze.
TYLKO U NAS: Wersow i Friz ujawnili KULISY swojego hucznego wesela
Friz i Wersow wypadli gorzej od córki w "Miłości w czasach online". Liczby mówią same za siebie
Friz i Wersow zostali surowo ocenieni przez internautów, którzy po premierze "Miłości w czasach online" mogli ocenić ich role w filmie. Para dostała ponad 1,6 tysiąca ocen, ale nie są one za wysokie. Średnia nota dla Wersow to 2,3 (na 10), a dla Friza – 2,4.
Wersow i Friz już stali się pośmiewiskiem w sieci, bo lepsze oceny na Filmwebie dostała za "Miłość..." ich córka, dziś już dwuletnia Maja Wiśniewska. Dziewczynka za występ w szeroko komentowanym filmie dostała ocenę 2,8.
Reżyser filmu o ślubie Friza i Wersow ODPIERA krytykę. "Pozdrawiamy"
Za reżyserię "Miłości w czasach online" odpowiada Krystian Kuczkowski, współreżyser filmów dokumentalnych realizowanych dla TVP: "Całe moje życie" o Krzysztofie Krawczyku, "Tak kochałam" o Maryli Rodowicz i "Ania" o Annie Przybylskiej. Reagując na powszechną krytykę swojego najnowszego filmu, napisał na Instagramie:
To nie jest i nigdy nie miał być film dla wszystkich. To film dla fanów Weroniki i Karola. Jak widać jest ich całkiem sporo. Dziękujemy widzom, krytyków pozdrawiamy.