Filip Chajzer planuje ekspansję kebabowego imperium za oceanem. Okazało się, że jest inspiracją dla mas
Filip Chajzer wybył za ocean, aby poszerzać swoje kebabowe wpływy i otworzyć tam nową budkę. Przy okazji spotkał się ze swoimi sympatykami w Chicago. Gwiazdor okazał się być inspiracją dla pewnej pary.
Filip Chajzer inspiracją? (fot. KAPiF, Chicago)
Filip Chajzer, znany z telewizyjnych występów, postanowił zainwestować w gastronomię, otwierając sieć lokali z kebabem. Jego kulinarny biznes szybko zyskał popularność, jednak nie obyło się bez kontrowersji. Przyciągnął uwagę nie tylko smakoszy, ale również krytyków, co skutkowało licznymi recenzjami i opiniami w internecie. Mimo różnych przeciwności, Filip kontynuuje rozwój swojego projektu, wprowadzając kolejne innowacje i otwierając nowe punkty.
ZOBACZ TEŻ: TYLKO U NAS: Filip Chajzer komentuje zatrzymanie Buddy przez CBŚP. Mówi o charytatywności youtubera
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dawid Woliński miażdży Rutkowskiego. „Po co w ogóle zdejmuje metki, powinien zostawić”
Filip Chajzer chce otworzyć budkę w Chicago
Gwiazdorowi marzy się podbój zagranicy. Mierzy wysoko, bo następnej lokalizacji swojej sieci kebabów szuka w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w Chicago. Na swoim profilu instagramowym nadaje z tego miasta, oprowadzając obserwujących po jego ulicach. Ruszył na poszukiwanie lokalizacji idealnej i bardzo mocno wierzy w powodzenie swojego ambitnego planu na podbicie tamtejszego rynku.
Nie wiem, dlaczego nie miało by się nie udać. Trzymajcie kcuki - podsumował Chajzer.
Filip Chajzer spotkał się z sympatykami. Był inspiracją
Co ciekawe, syn Zygmunta Chajzera także za oceanem może liczyć na ogromne wsparcie swoich wiernych sympatyków. Okazało się, że jego biznes i determinacja stanowiły istotne inspirację dla pewnej pary która ruszyła z własną budką z kebabem. Filip spotkał się z fanami i pozwolił zabrać głos przed kamerą, aby opowiedzieć o sobie.
Mówię: "Gościu, który pracuje w telewizji, nagle otwiera budę z kebabami"? Super, jak jemu się udało to mnie też musi się udać - powiedziała pani Justyna.
Stojący za nią mąż dodał:
Ogląda twoje filmiki na Instagramie i patrzy, jak ty to robisz. Bo wiesz, jest to też jakaś inspiracja dla każdego. (...) Czemu ja nie mogę otworzyć budki z kebabem? Z żoną jesteśmy w tym dobrzy.
Filip Chajzer nie ukrywał podziwu względem starań małżeństwa. Kto wie, może będzie z tego jakaś współpraca?
