ExclusivePiotr Mróz gorzko po awansie do finału "TzG": "To jest przykre, że pewnych ludzi się faworyzuje, a pewnych spycha na margines"

Piotr Mróz gorzko po awansie do finału "TzG": "To jest przykre, że pewnych ludzi się faworyzuje, a pewnych spycha na margines"

Piotr Mróz o Tańcu z gwiazdami
Piotr Mróz o Tańcu z gwiazdami
19.10.2021 11:20, aktualizacja: 19.10.2021 16:38

25 października poznamy zwycięzcę 12. edycji Tańca z gwiazdami w Polsacie. O Kryształową Kulę i 100 tysięcy złotych zawalczą Kajra oraz Piotr Mróz. Takiego zestawienia w decydującym odcinku mało kto się spodziewał. Z pewnością zaskoczeni są bukmacherzy, którzy tuż przed pierwszą odsłoną widowiska typowali aktora do odpadnięcia. Nazwano go nawet "najsłabszym ogniem show". Tymczasem przystojny brunet bez problemu radził sobie w kolejnych etapach.

Taniec z gwiazdami. Piotr Mróz komentuje awans do finału

W półfinale był pierwszym uczestnikiem, który usłyszał, że przechodzi do finału. Spokojnie mógł oczekiwać na werdykt w sprawie drugiej pary, która podzieliła jego los. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post, tuż po zakończeniu programu, zdradził, że przez cały sezon z przykrością przyglądał się, jak traktowani byli poszczególnie bohaterowie.

Piotr uważa, że część gwiazd była faworyzowana mimo wątpliwych umiejętności tanecznych. Ma żal do mediów i jury, ale nie do widzów, którym zawdzięcza finał:

Bardzo się z tego cieszymy. Jesteśmy wdzięczni naszym widzom, bo to dzięki nim jesteśmy tu, gdzie jesteśmy i mamy nadzieję, że w finale nie zawiedziemy. To jest bardzo przykre, że pewnych ludzi się faworyzuje, a pewnych spycha się na margines. Ale jak widać widz widzi, ogląda i sam ocenia.

Piotr przez całą edycję czuł się lekceważony:

Dla was wszystkich to ja jestem człowiekiem, który przyszedł z jakiegoś paradokumentu. Jak w ogóle mogę się nazywać aktorem. Wszyscy mnie lekceważyli. Dzisiaj dzięki ciężkiej pracy jestem tu, gdzie jestem. Pomimo tego, co wszyscy piszą, jednak po drugiej stronie siedzi widz i on ocenia, czy ktoś jest prawdziwy czy nieprawdziwy. Z tego bardzo się cieszę, że widzowie nam zaufali.

Czy Piotr wie, na co przeznaczyłby wygraną?

Ja musze opłacić wszelkiego rodzaju rachunki telefoniczne za wszystkie SMS-y wysłane na mnie i na Hanię – żartobliwie skomentował.

Myślicie, że to właśnie on wygra Taniec z Gwiazdami?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także