Nie wszyscy wspominają dobrze czas na planie "Rodzinki.pl". A jak jest z Emilią Dankwą? Oto co nam powiedziała [WIDEO]

Myślę, że nawet za granicę, ale jeszcze nie jestem pewna – dywagowała o tym, gdzie uda się na studia. – Cały czas zastanawiam się nad tą decyzją. Nie mam jeszcze wybranego kierunku szczerze mówiąc. Ale myślałam, aby to było coś z mediami, skoro i tak już to robię – dodała.

Świetnie. Wspominam go z wielkim uśmiechem, bo wszyscy ludzie tam byli dla mnie jak rodzina. Ostatnio nawet się spotkałam z Mateuszem Pawłowskim i to nie będzie nasze ostatnie spotkanie. Mam nadzieję, ze z resztą aktorów też się uda, więc bardzo się cieszę – pochwaliła się.

Mam wrażenie, że nie mogłoby być lepiej. Pilnowano, żebym jako dziecko nie pracowała za długo czy za bardzo. Mieliśmy przerwy na jedzenie i picie. Wtedy chodziłam do szkoły podstawowej i często było tak, że przyjeżdżał po mnie bus, żeby ułatwić mi dojazd. Gdy tylko była możliwość, to tak ustalaliśmy godziny nagrywek, żeby zdążyła napisać ważny sprawdzian. Jestem bardzo wdzięczna i zadowolona – wytłumaczyła.