Hotel Paradise: Kamil o relacji z Magdą. Zdradził, co wydarzyło się po finale. Nie było miło. "Mogłem z nią tak nie jechać"
Hotel Paradise to program, który wzbudza mnóstwo emocji nie tylko u widzów, ale także wśród uczestników. Chociaż niektórzy starają się, żeby przed kamerami nie pokazywać za wiele i uważają na to, co mówią, to po pewnym czasie emocje zdecydowanie biorą górę. Początki miłosnego show były bardzo zachowawcze, jednak już po kilku odcinkach wybrana przez psychologów i ekspertów obsada pokazała swoje prawdziwe oblicze.
17.11.2020 | aktual.: 17.11.2020 16:39
Kamil Piórkowski komentuje to, co powiedział o Magdzie
Uczestnicy programu Hotel Paradise spędzili kilka tygodni na indonezyjskiej wyspie Bali. Mogłoby się wydawać, że o nowe uczucie w takim miejscu nie będzie trudno. Egzotyczny klimat zdecydowanie sprzyja nawiązywaniu bliższych relacji. Niektórym uczestnikom udało się poznać drugą połówkę, innych natomiast połączyła przyjaźń. Nie obyło się także bez konfliktów.
Niektórzy nie przebierali w słowach i bezlitośnie wytykali konkurentom ich największe wady. Jedną z najbardziej charyzmatycznych i niedających sobie w kaszę dmuchać osób był Kamil Piórkowski. 26-letni trener personalny w jednej ze swoich wypowiedzi był bardzo krytyczny wobec Magdy.
Fani Hotelu Paradise doskonale pamiętają, że nazwał ją „kaczuszką”. Brzmi pieszczotliwie, ale w gruncie rzeczy określenie było pełne ironii. W ten sposób Kamil parodiował sposób mówienia koleżanki z programu. Jakby tego było mało – śmiał się z jej poprawianych ust. Czy dzisiaj żałuje swojego zachowania?
W dniu, w którym kręcony był finałowy odcinek Hotelu Paradise 2, Kamil podszedł do Magdy z przeprosinami. Nie przyjęła ich.
Gdy TVN7 rozpoczął emisję nowej edycji, Magda podobno jeszcze bardziej podkręcała atmosferę wokół całej sytuacji.
Jak oceniacie zachowanie Kamila w stosunku do Magdy?