ExclusiveEdyta Górniak o swoim życiu uczuciowym. Ostatni związek wspomina bardzo źle: "Utraciłam zdrowie"

Edyta Górniak o swoim życiu uczuciowym. Ostatni związek wspomina bardzo źle: "Utraciłam zdrowie"

Edyta Górniak o związkach
Edyta Górniak o związkach
30.05.2020 12:00, aktualizacja: 30.05.2020 13:02

Edyta Górniak w rozmowie z reporterką Jastrząb Post otworzyła się i szczerze, w poruszający sposób opowiedziała o uczuciach, o miłości o toksycznych relacjach, których była ofiarą. O tym jak straciła zdrowie przez nieodpowiednie osoby. Artystka zadeklarowała także, że teraz jest otwarta na miłość, ale do ludzi i życia i nie wyobraża sobie mężczyzny w swoim życiu.

Edyta Górniak o miłości i związkach

Rozmowa o uczuciach z tak wrażliwą osobą jak Edyta Górniak, musi być poruszająca. Tak też było, kiedy diwa udzieliła wywiadu reporterce Jastrząb Post, Karolinie Motylewskiej, która zapytała ją najpierw o to, jak wyglądają sprawy sercowe artystki.

My rozmawiamy o tej miłości w różnych etapach mojego życia, ale chyba nigdy się z tego nie śmiałam. Myślę, że to jest pierwszy raz w moim życiu, kiedy muszę się z tego śmiać. Trochę się zmienia, ale niewiele. Teraz nie mam w sobie smutku, żalu. Chyba to wszystko wyrzuciłam z głowy i z serca. Wszystkie rozczarowania, oszustwa emocjonalne. Ten czas przerwy posłużył mi do tego, że mogłam zrobić sobie takie porządki. Miłość jest czymś bardzo prostym, bardzo bezbronnym. Jeśli ktoś ma czyste intencje, to się w tym odnajdzie. Jeśli jedna ze stron nie ma, to się po prostu ludzie nie odnajdą. Nie wiem dlaczego, często zadają sobie trud, aby kreować sztuczną rzeczywistość, zabierając komuś czas. To powinno być karalne. Czasu się nie zwróci.

W szczerej rozmowie Edyta wyznała także, że czuje się w końcu dobrze sama ze sobą. Podkreśliła, że w żaden sposób nie zgadza się, na żaden kolejny dewastujący ją związek. Jest gotowa budować przyjaźnie, ale nie relacje.

Dzisiaj jestem zregenerowana po strasznie dewastującym czasie, jeśli chodzi o relacje. Nie wyobrażam sobie nawet w miligramie, żebym kiedykolwiek otworzyła serce na mężczyznę. Mogę budować już tylko przyjaźnie i relacje w bezpiecznej odległości. Kompletnie nie służy mi to, w jaki sposób ludzie się ze sobą obnoszą budując relacje, zaufanie a potem burząc to. Im jestem starsza, tym gorzej to znoszę. Nie pozwolę nikomu zbliżyć się do mnie tak blisko, żeby spowodował dewastację mojego serca, zdrowia.

Przez toksyczne związki, artystka straciła zdrowie. Postanowiła w końcu postawić na siebie i nie dopuścić do podobnej sytuacji. Edyta deklaruje miłość, ale do ludzi i życia. Nie chce ponownie stracić komfortu, który sobie wypracowała:

Ja utraciłam zdrowie - schudłam 10 kilogramów, nie wiem, jak ja dokończyłam program My Way i tą trasę. Chyba tylko miłość do ludzi mnie przytrzymała. Teraz postawiłam na siebie i na to, aby być silną. A silna jestem wtedy, kiedy jestem nienaruszona. Nie dopuszczam do siebie możliwości, aby ktoś wszedł w moje życie. Tak mocno, jak wchodzi w nie mężczyzna, którego się kocha. Co nie znaczy, że nie będę kochać. Będę kochać ludzi, ale w taki sposób, aby trzymać się w bezpiecznej odległości. Ja się rozkochuję w życiu i w tej przestrzeni, którą nabrałam w głowie i w sercu, a której bardzo długo nie miałam.

Całość tej poruszającej rozmowy w naszym materiale wideo:

  • scena z: Edyta Górniak, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA
  • Edyta Górniak z kwiatami w Domu Pomocy Społecznej w Krakowie
  • Edyta Górniak w drodze na wywiad w wRealu24
  • Edyta Górniak – Sylwester 2019 TVN
  • Edyta Górniak na koncercie w Krakowie
  • Edyta Górniak z Misterem Polski
  • Edyta Górniak i Piotr Kraśko w 2007 roku
[1/7] scena z: Edyta Górniak, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także