Ewa Pacuła nie może być dawcą nerki dla swojej córki Nicole? Jest oficjalny komentarz dziennikarki
W ciągu ostatnich dni tabloidy rozpisują się na temat przeszczepu nerki dla Nicole Salety. Przypomnijmy, że w 2007 roku Przemysław Saleta przeszedł operację usunięcia nerki, by móc podarować ją swojej kilkuletniej córce. Tego samego roku na skutek powikłań po zabiegu wystąpił u sportowca niewydolność oddechowa i krwotok wewnętrzny. Konieczna była operacja. Jednym z podejrzeń była zatorowość płucna. Prawdopodobną przyczyną problemów była uogólniona reakcja organizmu na powstały stan zapalny. Po kilku dniach stan Salety polepszył się na tyle, że pozwolono mu wstać z łóżka.
Po latach okazało się, że nerka przestała sprawnie działać, a Nicole potrzebny jest kolejny przeszczep. Tym razem z chęcią pomocy zadeklarowała się mama dziewczyny, Ewa Pacuła.
Potwierdzam. Obie przygotowujemy się do operacji. Będę dawcą. Nikola co drugi dzień jest dializowana. Jedzie do szpitala na 5:30 rano i dializa trwa cztery godziny. Później musi jechać na zajęcia na uczelni i wraca do domu późnym wieczorem. Jest bardzo dzielna i jestem z niej strasznie dumna – mówiła Ewa Pacuła w rozmowie z Faktem
Niestety rzeczywistość okazała się nieco inna niż ją sobie wyobrażano. Jak podają media, badania wykazały, że dziennikarka nie może być dawcą, a Nicole czuje się coraz gorzej...
Wizja rodzinna przeszczepu oddala się – powiedziała osoba zaprzyjaźniona z rodziną
Tymczasem po licznych spekulacjach, jakie pojawiły się od wczoraj w mediach głos zabrała Ewa Pacuła:
Nie chcę odnosić się do informacji, że mogę zostać dawcą - powiedziała Ewa Pacuła "Super Expressowi".
Czy to oznacza, że Nicole będzie musiała znaleźć innego dawcę? Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!