Kuba Wojewódzki obejrzał Eurowizję 2019. Jednym zdaniem bezbłędnie podsumował konkurs, z którego odpadła Polska

Kuba Wojewódzki słynie z cierpkich, ale zazwyczaj bardzo celnych opinii na temat osób i wydarzeń związanych ze światem show-biznesu. Tym razem król TVN-u wziął na tapetę konkurs Eurowizji 2019, który dla Polski zakończył się już na etapie półfinału. Zespół Tulia, pomimo występu wyróżniającego się na tle rywali, nie awansował do sobotniej części konkursu. Widzowie zamiast na polski folklor postanowili wysłać swoje SMS-y na nieco fałszującą Tamtę z Cypru czy bujającą w obłokach Kate z Australii.

Poziom jaki zaprezentowało 17 reprezentantów raczej nie przypadł Wojewódzkiemu do gustu. Prezenter, który przez wiele lat pracował jako dziennikarz muzyczny, wczorajsze widowisko podsumował bolesnym, ale jakże trafionym komentarzem nawiązującym do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W ten sposób jasno dał do zrozumienia, że jego zdaniem konkurs Eurowizji nie należy do najmocniejszych stron współczesnej Europy:

Nie wiemy, czy Wojewódzki kibicował reprezentantkom Polski. Wiemy za to, że nie robiła tego większość internautów obserwujących profil swojego guru. W komentarzach pod wpisem pojawiło się wiele negatywnych opinii na temat utworu Fire of love:

Gdyby ktoś z was nie widział występu Tulii, załączamy go poniżej. Czy dziewczyny rzeczywiście zasłużyły na aż taką krytykę?