Załamany Lukas Meijer skomentował swoją porażkę na Eurowizji! "Oczywiście, że jestem zawiedziony"
Jak już wiemy Gromee i Lukas Meijer, reprezentujący Polskę na tegorocznym konkursie Eurowizji w Lizbonie, nie trafili do grona dziesięciu najlepszych wykonawców czwartkowego półfinału. Zatem artyści, którym kibicowała cała Polska, nie wystąpią w sobotnim finale.
Przypomnijmy, że w czwartkowym koncercie wzięło udział aż 18 krajów, do ścisłego finału dostało się tylko 10 wykonawców. Wyłonionych podczas koncertów półfinałowych, 26 najlepszych artystów wystąpi podczas sobotniego finału. Niestety reprezentant Polski – dj Gromee oraz jego szwedzki kolega wokalista – Lukas Meijer, swoim brawurowym wykonaniem utworu Light Me Up, sympatii głosujących widzów sobie nie zaskarbili:
Polska została także wyeliminowana, choć jej piosenka "Light Me Up" była lubiana i została dobrze przyjęta w Altice Arena w Lizbonie – czytamy w BBC News.
Rozczarowany Szwed - Lukas Meijer, postanowił skomentować swój udział w Eurowizji. Artysta opublikował na swoim profilu krótkie, bardzo szczere oświadczenie:
Oczywiście, że jestem zawiedziony. Chcieliśmy być częścią wielkiego finały. Ale hej, nigdy nie wyobrażałem sobie, że taki prosty chłopak jak ja, który pracuje jako nauczyciel, będzie mógł spotkać tych wszystkich wspaniałych ludzi i być częścią tego fantastycznego wydarzenia. To coś, co będę mógł opowiedzieć moim uczniom, przyszłym dzieciom i mojej kochanej rodzinie oraz przyjaciołom. To nawet sprawia, że łzy napływają mi do oczu, bo jestem taki dumny. Dumny z tej fantastycznej drużyny i ze wszystkich wspierających nas fanów.Dziękuję, kocham was!
Na pocieszenie zdruzgotanych serc fanów polskiego artysty, warto nadmienić fakt, że do wielkiego finału nie dostała się także Rosja, co BBC nazywa szokiem, bowiem reprezentant tego kraju nie wystąpi w finale Eurowizji po raz pierwszy od 1998 roku.
Oglądaliście występ naszego rodaka?