Elżbieta Zapendowska uderza w Edytę Górniak. "Nie wiem, co jej się w głowie tam stało". Mocno oberwał też Allan za swój wokalny debiut
Elżbieta Zapendowska jest znaną specjalistką od emisji głosu. W swojej karierze współpracowała z wieloma gwiazdami polskiej sceny muzycznej. Pod jej okiem warsztat szlifowali między innymi: Kasia Kowalska, Michał Bajor, Łukasz Zagrobelny, czy Edyta Górniak. Ogromną popularność przyniosła jej rola jurorki w programie Idol. Tam oceniała występy aspirujących wokalistów i nigdy nie szczędziła im szczerych słów. Pojawiła się też za jurorskim stołem w Must be The Music, czy Jak oni śpiewają.
Niestety ze względu na pogłębiające się choroby wzroku już kilka lat temu zrezygnowała z kariery w show-biznesie. Teraz pracuje w Domu Kultury w Serocku z uzdolnionymi wokalistami w różnym wieku.
Przeprowadziłam się na wieś i pracuję z grupą dorosłych ludzi w Serocku w domu kultury. To mi sprawia ogromną radość. Tu najmłodszy uczestnik ma 16 lat, a najstarsza dziewczyna jest po 50. Mam dwie studentki i jednego młodszego chłopaka, a reszta to dorośli, dojrzali ludzie – mówiła w rozmowie z Faktem.
Elżbieta kilka dni temu zdecydowała się udzielić szczerego wywiadu Kubie Wojewódzkiemu, z którym zna się jeszcze od czasów Idola. Nie oszczędziła w nim Edyty Górniak.
Elżbieta Zapendowska krytykuje Edytę Górniak i jej syna
Elżbieta Zapendowska słynie ze swojego ciętego języka. Jurorka popularnych wokalnych shows nie zwykła owijać w bawełnę. W podcascie Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego oceniła między innymi karierę syna Edyty Górniak, który niedawno nagrał pierwszy teledysk do piosenki Lambada.
Ma 18 lat i parcie na szkło pewnie. Bardzo chce robić to, co zaczął. Nie wiem, czy go rynek nie zabije, bo są lepsi. Ale też ma 18 lat i wychował się w takich warunkach, w jakich się wychował. Przy takiej matce, która plecie takie bzdury, że pół świata się śmieje (...). On nie dostał ode mnie wpie*dolu. Powiedziałam o dykcji. Powiedziałam, że szczeny nie urywa, też nie zachwyca - powiedziała.
W kolejnych słowach nie poskąpiła ostrych słów krytyki samej Edycie. Na pytanie dziennikarzy, co nie wyszło w karierze Górniak była szczera aż do bólu.
Oprócz warunków już wszystko zaczyna więdnąć. (...) Biedna dziewczyna, która się zapędziła w jakieś samouwielbienie. Wiem, jak ona nie szanowała ludzi. Jeżeli ja jadę na koncert Edyty i ona mnie wywołuje z rzędu, a muszę stanąć i się ukłonić... Ja tego nie znoszę (...). Nie wiem, co jej się w głowie tam stało, pod tą kopułką wydarzyło się tyle rzeczy, których nie da się odkręcić...Odcięła się od ludzi życzliwych i zawodowych. W Opolu pracowała z orkiestrą. Traktowała ich potwornie jak najgorszych pastuchów, którzy grają na złych fujarkach, po czym wychodzi do publiczności, mówi "wspaniała orkiestra" i się zachwyca (...). Myślę, że tak było od początku, tylko to ukrywała, ona to taiła - podsumowała zachowanie piosenkarki.
Przypomnijmy, że panie znają się od wielu lat, a razem przez 6 edycji były jurorkami w programie Jak oni śpiewają. Nie pozostaje nic innego jak czekać na reakcję Edyty na słowa ostrej krytyki.