Edyta Górniak zaśpiewała Johna Lennona. Internauci są zmieszani
Dla wielu osób Edyta Górniak uchodzi za jedną z najwybitniejszych wokalistek w Polsce. Jak poradziła sobie z kultowym utworem Johna Lennona "Imagine" podczas koncertu "Piosenka na cztery strony świata" na TVP? Internauci są podzieleni.
W piątek, 27 czerwca, w Poznaniu odbywa się koncert plenerowy "Piosenka na cztery strony świata", transmitowany przez TVP1. Na czterech scenach tematycznych występują największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej, m.in. Justyna Steczkowska, Anna Maria Jopek, Kamil Bednarek, Natalia Kukulska i Edyta Górniak. To właśnie ta ostatnia wywarła w internautach skrajne emocje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kalczyńska o relacji z synem. Wspólnie wybiorą się a koncert Kanye Westa! "On jest fanem jego muzyki, nie osobowości"
Owacje i krytyka. Reakcje na "Imagine" Edyty Górniak zróżnicowane
Podczas koncertu, organizowanego z okazji zakończenia polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, Edyta Górniak zdecydowała się wykonać utwór Johna Lennona "Imagine". Towarzyszył jej Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk". Jak wyszło? Widzowie mieli podzielone opinie.
"Jakby nie spojrzeć, Edyta ma to coś, ma głos i charyzmę", "Przepięknie Pani Edytko, coś wspaniałego i magicznego", "Piękne wykonanie" - piszą fani.
Niektórzy mają zupełnie inne zdanie. Nie tylko nie spodobała im się interpretacja klasyka, ale też raczej woleliby usłyszeć autorkę "To nie ja" w jej własnych kompozycjach.
"Ona ma w ogóle jakieś własne piosenki, czy na okrągło wali covery?", "Głos ma, ale co z tego. Jak zwykle nie wyszło. Taki piękny utwór, w oryginalnym wykonaniu chce się słuchać", "Już raz hymn Polski zaśpiewała. Porażka", "Posiada cudowny głos. Lubię piosenki w jej wykonaniu. Teraz mam 40 lat i nie słyszę, żeby tworzyła nowe piosenki. Taki talent się marnuje", "Są piosenki, pieśni i hymny, których się nie zmienia i to jest właśnie przykład tego!" - czytamy.
Widzowie zabrali też głos w kontekście całego koncertu. Ten raczej nie zdobył uznania:
"Do tej pory koncert nijaki", "Ogólnie koncert bardzo słaby", "Czy tylko ja siedzę i czuję się jak na pogrzebie?", "Co to jest? Jedynie Pietrucha i Justyna, ta Mery Spolsky to jest zaprzeczenie muzyki, aż uszy pẹkają" - piszą komentujący.
Edyta Górniak bała się zaśpiewać. Prawie nie wyszła na scenę
Repertuar członka The Beatles wywarł ogrom sprzecznych emocji nie tylko na słuchaczach, ale też na samej Edycie Górniak. Z jednej strony chciała go wykonać, ale z drugiej, tak się wystraszyła, że prawie… zrezygnowała z udziału w wydarzeniu.
Bardzo chciałam, żeby ten utwór poniósł się z takim sercem jak "We are the world" (...). Przyznam szczerze, że najpierw się ucieszyłam, a potem się wycofałam z koncertu, bo jest to ogromne wyzwanie. Ostatecznie ugięłam się pod namową i jestem tutaj, i jestem bardzo szczęśliwa, że jestem — zdradziła przed występem reporterowi Radia Poznań.