Dorota Wellman poprowadziła "DDTVN" bez Marcina Prokopa. Kto jej towarzyszył? Wiemy, skąd taka zmiana
Dorota Wellman od wczesnej młodości była zainteresowana aktywizmem społecznym i polityką. W latach 80. uczestniczyła w protestach antykomunistycznej opozycji, podczas których nierzadko była bita przez ZOMO-wców, co skrzętnie ukrywała przed troskliwymi rodzicami.
W moim domu pozwalano mi się buntować. Moi rodzice też nie byli rodzicami standardowymi, którzy się wszystkiego bali. Mieli bardzo wyraźne poglądy, zdecydowanie potępiali władzę komunistyczną. W takiej atmosferze byłam wychowana. Nieraz dostałam pałką po plecach i musiałam ukrywać przed mamą, że mam siniaki, bo wiedziałam, że będzie się o mnie bała – po latach wspomniała Super Expressowi.
Z tego powodu nie jest przypadkiem, że jej pierwszym miejscem dziennikarskiego zatrudnienia było Radio "Solidarność". Później pracowała w Esce, Radiu Zet, Polsacie, Telewizji Polskiej aż w końcu trafiła do TVN, gdzie została na stałe. Od 2007 roku współprowadzi Dzień Dobry TVN. W śniadaniówce zazwyczaj zachwyca u boku przyjaciela – Marcina Prokopa.
Dzień Dobry TVN. Z kim Dorota Wellman poprowadziła program?
Gdy widzowie włączyli dziś DDTVN, musieli się nieco zdziwić. Program poprowadziła Dorota, ale nie z Marcinem, tylko Małgorzatą Ohme. Skąd takie roszady? Wszystko przez niedyspozycyjność Filipa Chajzera, który ze względu na problemy zdrowotne musiał ograniczyć liczbę dyżurów.
To była moja bardzo trudna decyzja. Nagle przyszedł moment w życiu, w którym orientujesz się, że nie jesteś RoboCopem. Próbowałem pracować, jednocześnie walcząc o zdrowie, ale to nie zadziałało. Zawsze regularnie robiłem serwisy w samochodach (żeby nie stracić gwarancji) i nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby przełożyć to na własne zdrowie. Teraz ceną za to jest remont generalny. Bez gwarancji, że skończy się sukcesem – powiedział Pudelkowi.
Marcin zapewne już po weekendzie wróci do formatu, by towarzyszyć Dorocie.