Córka Doroty Gardias większą gwiazdą niż jej mama. Wszystko przez zdjęcie z salonu kosmetycznego
Dorota Gardias zabrała 5-letnią córkę do kosmetyczki. Pochwaliła się zdjęciem z salonu, a ono nie spodobało się Internautom. Dlaczego? Co się stało?
Córka Doroty Gardias na manicure
Do Bożego Narodzenia zostały już tylko cztery dni, a w większości domów panuje obecnie radosny rozgardiasz. Wszyscy przygotowują się do tego rodzinnego, wesołego okresu -zadbać należy jednak nie tylko o dom, ale również o samych siebie. Dorota Gardias postanowiła upiec dwie pieczenie na jednym rożnie. Piękna pogodynka wybrała się do kosmetyczki, by zrobić porządek z paznokciami przed bożonarodzeniowym świętowaniem. Przy okazji chciała też spędzić trochę czasu ze swoją córeczką, 5-letnią Hanią, która poza swoją mamą świata nie widzi.
Nie jest tajemnicą, że Dorota ma świetny kontakt z córką i najchętniej by się z nią nie rozstawała, więc babska wizyta u kosmetyczki nie jest czymś szokującym. Jak napisała pod uroczym zdjęciem:
Pani Hania z mamusią. Haniu jaki kolor? Brokatowe #kobietka#miejsceprzyjaznedzieciom#dziekujemy#polecamy#paznokcie#manicure#paznokciewarszawa#christmasnails
Niestety, nie wszystkim Internautom spodobało się, że Dorota zabrała córkę do kosmetyczki i w dodatku "zrobiła" jej paznokcie. Wiele fanek gwiazdy krytykowało ją za takie postępowanie, podkreślając, że dziewczynka jest na to zbyt mała. Na szczęście na każdy hejterski komentarz trafiał się wpis od innej mamy, która przyznawała, że również maluje swojej córeczce paznokcie.
A wy co sądzicie? Powinny tak robić czy nie?
