Dominika Tajner: "Przypomniałam sobie jak wyglądają 4 litery mojego eks męża". Tylko Michał mógł tak zaszaleć
Michał Wiśniewski ostatnio coraz częściej wypowiada się w sieci na temat tego, co dzieje się w naszym kraju. Fani przywykli już, że mogą liczyć na jego bardzo szczere zdanie w sprawach politycznych. Ostatnio artysta mocno skupia się na pandemii koronawirusa i ograniczeń, z którymi w trudnym czasie muszą borykać się artyści. Działalność rządu skomentował w piosence pt. Prezes.
12.11.2020 | aktual.: 12.11.2020 17:29
Dominika Tajner o "czterech literach" Michała Wiśniewskiego
Lider zespołu Ich Troje nie boi się użyć kontrowersji, zwłaszcza że sprawa jest poważna i wymaga jak największego nagłośnienia w mediach. Od wiosny tego roku większość znanych osób i ich współpracowników zostało na lodzie. Odwołane zostały wszystkie wydarzenia kulturalne, w tym koncerty, festiwale i dobrze płatne przedsięwzięcia.
Artyści masowo protestują, wyrażając swoje niezadowolenie. Wiśniewski jest jednym z propagatorów akcji Kultura nie zabija. Dominika Tajner zdradziła nam, co myśli na temat całej sytuacji. W końcu przez lata pełniła funkcję menadżerki zespołu swojego byłego męża.
Ostatnio w sieci sporo zamieszania wywołał teledysk Michała do piosenki Prezes. Jak się okazuje, Dominika miała możliwość, aby go obejrzeć i przypomnieć sobie, jak wyglądają tzw. 4 litery jej męża:
Jak podoba Wam się nowy utwór Michała?
Piosenka Prezes: