Gazeta Finansowa nie ustępuje i ujawnia nowe kulisy na temat skandalu z Dodą! "Groziła politykowi SLD w trakcie kampanii wyborczej"
Wydawało się, że medialna batalia pomiędzy Dodą a Emilem Haidarem dobiegła końca, ale... nic bardziej mylnego. Gazeta finansowa co rusz ujawnia nowe kulisy skandalu, w który rzekomo zamieszana jest Dorota Rabczewska. Tym razem, z zapowiedzi jutrzejszego numeru tygodnika, dowiadujemy się, że piosenkarka "groziła politykowi SLD w trakcie kampanii wyborczej upublicznieniem kompromitujących materiałów dotyczących jego syna". W zamian za odstąpienie "domagała się miliona złotych od syna polityka".
30.03.2017 | aktual.: 30.03.2017 19:04
Gazeta twierdzi, że "jak wykazało śledztwo Doda od niemal początku związku nagrywała przyszłego męża i zbierała na niego 'haki'":
Przypomnijmy, że Dorota Rabczewska miała uczestniczyć w próbie wymuszenia ponad miliona złotych na warszawskim biznesmenie. Gwiazda zaprzeczyła doniesieniom. W oficjalnym oświadczeniu wystosowanym do mediów zapowiedziała walkę w sądzie. Podobne stanowisko przedstawił jej obecny partner, Emil Stępień.