Doda komentuje zamieszanie wokół Eurowizji. Wbiła szpilę Polsce
Po decyzji EBU (Europejskiej Unii Nadawców), która zezwoliła Izraelowi na udział w Eurowizji 2026, zawrzało. Mimo to Telewizja Polska poinformowała, że Polska wystąpi podczas przyszłorocznego konkursu. Nie brakuje jednak państw, które ogłosiły, że bojkotują wydarzenie. Po rezygnacji Islandii głos zabrała Doda. Artystka w swoim stylu skomentowała aferę wokół Eurowizji. Oberwało się... Polsce.
Wokół przyszłorocznej Eurowizji sporo się dzieje. Po potwierdzeniu, że Izrael wystąpi na scenie w Wiedniu, w całej Europie zrobiło się głośno. Fani nie kryją złości, ale i żalu do organizacji, która nie usunęła z grona uczestników konkursu izraelskiej reprezentacji. To doprowadziło do radykalnych decyzji części państw i z pewnością Eurowizja 2026 będzie wyglądała zupełnie inaczej niż te dotychczasowe. Od środy, 10 grudnia wiadomo, że Polska wystąpi na eurowizyjnej scenie w Austrii, co również spotkało się z falą krytyki ze strony obywateli naszego kraju. Teraz w sprawę zamieszała się Doda.
Justyna Steczkowska o występach na scenie i Izraelu na Eurowizji. Czy Polska powinna się wycofać?
Doda komentuje udział Polski w Eurowizji 2026
Niektóre kraje od razu po decyzji EBU wycofały się z konkursu. Wśród bojkotujących Eurowizję 2026 znalazła się Hiszpania, Holandia, Słowenia i Irlandia. W środowe popołudnie do tej czwórki dołączyła również Islandia. Oczywiście lista nie jest jeszcze zamknięta i można być niemalże pewnym, że to nie wszystkie państwa, które zrezygnują z udziało. Po informacji dotyczącej bojkotu imprezy przez Islandczyków głos zabrała Doda. Artystka pokazała na instagramowej relacji swój komentarz do przyszłorocznego konkursu:
Jeszcze kilka honorowych państw i w końcu Polska będzie miała szanse na wygraną — napisała z przekąsem Doda.
Polska wystąpi na Eurowizji 2026. W sieci zawrzało
Decyzja Telewizji Polskiej mocno nie spodobała się fanom konkursu w naszym kraju. W mediach społecznościowych stacji - na Facebooku i Instagramie zaroiło się od komentarzy internautów, którzy wierzyli, że nasz kraj dołączy do wspomnianej wyżej bojkotującej piątki. Według nich nie można godzić się na udział Izraela.
"To teraz przyjrzyjmy się, którzy polscy wykonawcy będą chętni wziąć w tym udział. Żaden szanujący się artysta nie pokazałby się tam teraz", "Rosja zbojkotowana, ale na Izrael nie można złego słowa powiedzieć, co za dwulicowość.", "Jak można było podjąć taką decyzję, totalny wstyd", "Nie zamierzam tego oglądać", "Mam nadzieję, że chociaż artyści staną na wysokości zadania i nikt się nie zgłosi do preselekcji", "Eurowizja stała się przestrzenią polityczną, a nie muzyczną..." - czytamy w komentarzach.