To dlatego Ewa Demarczyk nagle zniknęła ze sceny. Dopiero po śmierci poznaliśmy największą tajemnicę gwiazdy
W sobotę o śmierci Ewy Demarczyk poinformowali jej przyjaciele z Piwnicy Pod Baranami. Wokalistka zmarła 14 sierpnia w swoim mieszkaniu w Wieliczce. Miała 79 lat. Od lat nie udzielała się już publicznie. Ostatni koncert Ewa Demarczyk zagrała 8 listopada 1999 r. w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Później postanowiła wycofać się z show-biznesu. Osiedliła się w Wieliczce i tam też spędziła ostatnie lata swojego życia. W sobotę pojawiła się informacja o śmierci wokalistki.
18.08.2020 05:00
To właśnie spotkanie ze wspomnianym Zygmuntem Koniecznym okazało się przełomowe w jej karierze.
Ewa Demarczyk we wspomnieniach Zygmunta Koniecznego
Ewa Demarczyk ukończyła krakowską Średnią Szkołę Muzyczną w klasie fortepianu. Swoją wielką karierę rozpoczęła od występów w kabarecie. Najbardziej znana jest ze swoich występów w kabarecie Piwnica Pod Baranami. Tam wypatrzyli ją Piotr Skrzynecki i Zygmunt Konieczny. Dla tego drugiego stała się ona wielką muzą. Kompozytor na łamach dziennika Fakt wspomina współpracę z wokalistką.
Niestety pod koniec swojego życia gwiazda zaczęła tracić głos. Uznała, że jest ten moment, w którym musi usunąć się w cień.
Zygmunt Konieczny to wybitny kompozytor, któremu najbliższa była piosenka literacka. Był autorem takich przebojów w wykonaniu Demarczyk jak Karuzela z Madonnami, Groszki i róże czy Czarne anioły.