Ola Ciupa o disco-polo na Eurowizji. Jej słowa mogą zaboleć jedną z uczestniczek preselekcji [WIDEO]
Ola Ciupa na Eurowizji wystąpiła dwukrotnie. Najpierw w 2014 roku, z Cleo, jako modelka piorąca na tarze, a potem rok później – tym razem w roli sekretarza podającego punkty od polskich jurorów i widzów. Śmiało więc może tytułować się ekspertem w dziedzinie konkursu, który wśród polskich widzów budzi mieszane emocje.
23.01.2020 | aktual.: 24.01.2020 02:38
Lada dzień wystartują polskie preselekcje do tegorocznej edycji Eurowizji. 23 lutego oficjalnie dowiemy się, kto będzie reprezentował nas w Rotterdamie. Lista kandydatów raczej nie napaja optymizmem. W większości są to debiutanci, albo zapomniani artyści, znani głównie z talent-shows.
Jedną z ciekawszych uczestniczek jest Emilia Sanecka, prawdopodobnie największej gwiazdy tych eliminacji. A przynajmniej jedyna, której udało się wylansować przebój (Mama ostrzegała) z niespełna 100 mln odtworzeń na YouTubie. Jej udział w eurowizyjnej Szansie na sukces budzi wiele emocji, a to za sprawą nurtu muzycznego, z jakiego się wywodzi, czyli disco-polo.
Eurowizja 2020: Ola Ciupa o disco-polo
Ola Ciupa, która zdążyła poznać Eurowizję od podszewki, skomentowała tegoroczne preselekcje. Podobnie jak większość internautów, jej uwagę przykuła obecność wokalistki zespołu Daj to głośniej:
Ciupa nie jest pewna, czy muzyka disco-polo miałaby szansę wygrać Eurowizję:
Zgadzacie się z Olą?