Miss Nowego Jorku porzuciła karierę w USA i wyszła za Polaka. Poznała go w nietypowych okolicznościach
Davina Reeves-Ciara dla miłości wyprowadziła się z USA i zamieszkała w Polsce. Byłą Miss Nowego Jorku do naszego kraju przyciągnęła miłość do Ireneusza Ciary, o którym ostatnio zrobiło się głośno w sieci. – Powiedziałam, że nie będę już sama dźwigała tej rodziny! – wyznała kilka miesięcy temu, mówiąc o relacji z kryzysie małżeńskim.
"Prezydentem powinien zostać ten typ, co namówił Miss Nowego Jorku, żeby przyjechała do Polski, zamieszkała w Wałbrzychu w starym poniemieckim domu bez ogrzewania i urodziła mu czworo dzieci. Ten to ma dopiero skilla w negocjacjach z Amerykanami. Po jednej wizycie w Białym Domu mielibyśmy na Bałtyku swój własny lotniskowiec" — napisał użytkownik portalu Wykop o Ireneuszu Ciarze, który przeszło dekadę temu ożenił się z Daviną Reeves, zdobywczynią korony najpiękniejszej nowojorczanki w 2010 roku. Wpis obiegł media, a nawet trafił do celebrytki, która z rozbawieniem zareagowała na zamieszanie wokół swojego małżeństwa z Polakiem. "Ostatnio sama zastanawiam się, jak to wszystko się stało" – napisała na Instagramie. Przypomnijmy sobie zatem historię jej związku z Ciarą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poznali się w programie TVP. Dziś są rodziną i mają dzieci
Davina Reeves-Ciara i Ireneusz Ciara – romantyczna historia związku Miss Nowego Jorku z polskim kucharzem
Ireneusz Ciara przez ponad dwie dekady mieszkał w USA, gdzie poznał swoją przyszłą żonę. Spotkali się w dość niecodziennych okolicznościach – Davina Reeves zatrudniła go jako swojego kucharza, który pomógłby jej nieco schudnąć. Ciara w wywiadzie dla Onetu w 2013 roku wyjaśnił:
Pracowałem jako kucharz terapeutyczny w Nowym Jorku. Na początku tego biznesu rozwoziliśmy go sami na rowerach po nowojorskich sklepikach. Właściwie jednego z nich zadzwoniła do mnie pewnego wieczoru i powiedziała: "Mam dla ciebie dobrą wiadomość – Miss Nowego Jorku chce się z tobą spotkać"
Davina Reeves potrzebowała pomocy specjalisty od żywienia po zdobyciu tytułu Miss Nowego Jorku. W wywiadzie dla bloga "Dalia" z 2020 roku ujawniła, że podczas przygotowań do startu w wyborach Miss USA usłyszała, że powinna schudnąć. Zatrudniony kucharz szybko zdobył jej zainteresowanie:
Irek po naszym wspólnym pierwszym spotkaniu powiedział do mnie bardzo ważne słowa: "Nie jestem tutaj po to, aby pomóc ci schudnąć. Jestem tutaj po to, aby pomóc ci pokochać siebie". A ja na to: "Ale czy w tym procesie pokochania siebie schudnę?" (...) Irek był moim mentorem i przez jego oczy patrzyłam na siebie.
Davina Reeves-Ciara i Ireneusz Ciara – połączyła ich... dieta
Wspólne gotowanie zbliżyło ich do siebie, a wkrótce zostali parą. Davina Reeves i Ireneusz Ciara w 2012 roku przylecieli do Polski i postanowili w niej zostać, by sprawdzić, jak będzie im się żyć z dala od USA. Zamieszkali w Wałbrzychu, rodzinnym mieście Ciary, gdzie Reeves z czasem podjęła pracę w lokalnym teatrze. Tam też w 2013 roku para się pobrała, o czym hucznie rozpisywały się ogólnopolskie media. Była miss w cytowanym wywiadzie dla "Dalii" tak powiedziała o swoim mężu:
Dzięki tej relacji nauczyłam się być swoim własnym guru. Mój mąż nigdy nie potrzebował mojej adoracji i to on nauczył mnie, jak być sobą i jak robić coś dla siebie, a nie dla innych. Nigdy nie oczekiwał, że mam być kobietą dla niego, ale zachęcał, abym nauczyła się być szczęśliwą kobietą dla siebie i robiła rzeczy, który przynoszą radość mnie samej, a nie innym. Nie oczekiwał, że będę robiła cokolwiek, aby podkreślić jego męskość, akceptuje mnie taką jaka jestem i tej samoakceptacji uczy również mnie samej. To prawdziwe szczęście mieć taką osobę przy swoim boku, zwłaszcza gdy obserwuje, jak wielu wokół mężczyzn stawia poprzeczki i warunki swoim partnerkom czy żonom.
ZOBACZ TEŻ: Te Polki rozkochały w sobie amantów Hollywood. Nie wszystkie związki przetrwały próbę czasu
Davina Reeves-Ciara w jednym z nagrań na YouTubie ujawniła, że z mężem mieszka w poniemieckim domu, w którym jest im zimno przez podziurawione, ale oryginalne drzwi sprzed 100 lat. Dodała, że choć nie stać ich na ogrzewanie ogromnego, 500-metrowego domu, to nie narzeka. Wyjaśniła:
Jestem z Ameryki, dlatego jestem przyzwyczajona do wygody. Nie musiałam o tym myśleć, to dla mnie było coś dane. Coś czego nie doceniałam, na co nie zwracałam uwagi. (…) Jak zobaczyliśmy ten dom, wiedzieliśmy, że naszym głównym problemem będzie, jak ogrzewać stare mury. (…) Świadomie zdecydowaliśmy, że mimo że jest tu dużo pracy do zrobienia, to chcemy tutaj być zamiast w Nowym Jorku, w którym mieliśmy piękne mieszkanie, które było ogrzewane w zimie tak, że się pociłam.
Dalszą część artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:
Nagranie wywołało spore poruszenie w sieci. Davina Reeves-Ciara w instagramowym wpisie wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na życie w tak "ekstremalnych" warunkach::
Miałam dość wszechobecnego komfortu. Miałam dość wiecznej beztroski. Utknęłam. Trudno było mi dorosnąć i stać się prawdziwą kobietą, kiedy życie mnie rozpieszczało i wszystko miałam zapewnione.
Davina Reeves-Ciara po ślubie została gwiazdą w Polsce
Davina Reeves-Ciara za sprawą ślubu z Polakiem zyskała rozgłos w naszym kraju i zaczęła pojawiać się w telewizji. W 2013 roku współprowadziła Sopot Top of the Top Festival, poza tym od kilku lat sporadycznie pracuje przy finałach wyborów Miss Supranational organizowanych w Polsce oraz gra w polskich filmach i serialach (widzowie mogą pamiętać ją np. z roli Adaomi w "Żmijowisku" z 2019 roku). W międzyczasie założyła własny kanał na YouTubie o nazwie "Therapeutic Mama", na którym opowiada m.in. o swoim życiu w Polsce i macierzyństwie. Z Ireneuszem Ciarą ma czwórkę dzieci, przy czym najmłodsze z nich urodziła w grudniu 2018 roku we własnym domu, a jej mąż odebrał poród. Ciara w wywiadzie dla "Pytania na śniadanie" wyjaśnił, że wspólnie podjęli decyzję o domowym porodzie:
Od początku wiedzieliśmy, że chcemy rodzić w przyjaznych, domowych warunkach, że chcemy zapalić sobie świeczki, puścić sobie naszą muzykę. [Dzięki domowemu porodowi] możesz wyeliminować pewne niewiadome: wiesz, że będziesz miałą dobrą muzykę oraz że nie będzie niepotrzebnego stresu czy nieprzyjemnego światła, tylko świeczki...
Dalszą część artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:
Davina Reeves-Ciara przeszła kryzys małżeński
Davina Reeves-Ciara w jednym z instagramowym wpisów ujawniła, że jest w separacji z mężem. W 2023 roku na kilka miesięcy wyprowadziła się z Polski i zamieszkała z dziećmi na Malcie, gdzie – jak tłumaczyła – chciała znaleźć przestrzeń, by przemyśleć swoje dotychczasowe życie. W jednym ze swoich filmików na YouTubie stwierdziła:
Mieszkając w Polsce, straciłam wdzięczność za partnerstwo i rodzicielstwo, byłam bardzo sfrustrowana. (...) Nie ufałam sobie, nie wiedziałam, czy sama sobie poradzę, co powodowało wiele frustracji w relacji z partnerem, bo czułam, że potrzebuję go i muszę żyć tak, jak on chce, choć sama chcę żyć inaczej. To niewygodna sytuacja, kiedy czujesz, że twoje ciało potrzebuje czegoś innego, ale twój partner nie ma takiej potrzeby. Czułam, że nie dam sobie rady bez niego, ale teraz mam zaufanie do siebie i wiem, że dam sobie radę. Teraz jest kwestia tego, czy chcę.
Davina Reeves-Ciara na nagraniu wyjaśniła, że dzięki wyjazdowi na Maltę chciała spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Powiedziała:
Chciałam znaleźć wdzięczność i złapać dystans, by zrozumieć, jakie mam fajne życie: piękny dom, fajnych sąsiadów, piękne dzieci, wspierającego męża i mądrą teściową. A w zeszłym roku nie miałam takiego stosunku do nikogo, za to czułam wściekłość i frustrację. Byłam przepracowana, za bardzo się poświęcałam i robiłam za dużo dla wszystkich, a moje granice za długo były przekraczane przez wszystkich – dzieci, męża, teściową. Czułam się zaniedbana, ale to niczyja wina. Sama biorę odpowiedzialność za to, że nie zadbałam o siebie, bo się tego nie nauczyłam. (...) Byłam bardzo niefajną żoną, ale wiele lat nad sobą przepracowałam. Stworzyłam dla siebie sposób pracy nad sobą, ale oczekiwałam, że mój partner też będzie. Powiedziałam, że nie będę już sama dźwigała tej rodziny! To był moment ulgi i oddechu. (...) Moje relacje z partnerem są teraz lepsze, bo nie robię z niego czarnego, a z siebie – białego anioła. Każdy ma w sobie dobro, ale też rzeczy, które musi przepracować.
Obejrzyj materiał wideo: