NewsyDaniel Martyniuk nie wywinie się tak łatwo. Prokuratura chce, by odpowiedział za swoje czyny. Złożono apelację

Daniel Martyniuk nie wywinie się tak łatwo. Prokuratura chce, by odpowiedział za swoje czyny. Złożono apelację

Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk
Źródło zdjęć: © Facebook
27.01.2024 19:10, aktualizacja: 27.01.2024 20:36

Daniel Martyniuk kilkukrotnie popadł w konflikt z prawem. Nowy Rok spędził w areszcie. Prokuratura chce, by odpowiedział także za wcześniejsze łamanie prawa i złożyła apelację od uniewinnienia syna gwiazdora disco polo. Co zrobił syn Zenka i co mu za to grozi?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Daniel Martyniuk złamał prawo?

Syn króla disco polo nie jest grzecznym chłopcem. Od czasu do czasu zdarzają mu się wybryki, które kończą się w sądzie. Tak stało się, gdy złamał zakaz prowadzenia pojazdów. Tłumaczył się, że to była dla niego jedyna rozsądna możliwość dostania się do córki, która mieszkała 400 km od niego, a nie chciał podróżować komunikacją publiczną, by nie zarazić jej koronawirusem. Sędzi nie przekonał ten argument i młody Martyniuk usłyszał wyrok - 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, 10 tys. zł grzywny i kolejny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat.

To nie spodobało się Danielowi Martyniukowi, który ocenił, że jest to wynik czystej niechęci do drugiego człowieka.

Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak naprawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa. Wydając niesprawiedliwy wyrok, który prawdopodobnie został wydany przez czystą niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania - wypisywał na Instagramie.

Daniel przekazał także "dobrą radę" sędzi, która go skazała.

Pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych chamie.

Prokuratura chce ukarania Daniela Martyniuka

Przed Sądem Rejonowym w Zambrowie obrońcy Daniela utrzymywali, że nie ma dowodów na to, że to on napisał obraźliwe słowa, choć pojawiły się na jego koncie. Sam Martyniuk konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Ostatecznie został uniewinniony.

Sprawa na tym się nie kończy, gdyż prokuratura chce doprowadzić do skazania Daniela Martyniuka. Prezes Sądu Okręgowego w Łomży Jan Leszczewski poinformował PAP o złożeniu apelacji przez prokuraturę. Teraz początkujący wokalista może być sądzony ponownie, a wyrok może być zupełnie inny.

Prokuratura twierdzi, że mężczyzna "pomówił pokrzywdzoną o takie zachowanie i właściwości, które naraziły sędziego na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu".

Jesteśmy ciekawi, jak skończy się ta sprawa.

Daniel Martyniuk znów ma problemy z prawem
Daniel Martyniuk znów ma problemy z prawem© Facebook
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także