Dagmara Kaźmierska chce wrócić na salony. Ma naprawdę nietypowy pomysł

Dagmara Kaźmierska zniknęła z mediów po odejściu z "Tańca z Gwiazdami". "Królowa życia" myśli jednak o tym, żeby wrócić na salony. I podobno ma już plan, jak to zrobić.

Dagmara Kaźmierska znajduje się obecnie w najtrudniejszym momencie swojej kariery. Portal Goniec.pl dotarł do jednej z kobiet, która miała być ofiarą "królowej życia", gdy ta prowadziła agencję towarzyską i po wypuszczeniu materiału wizerunek celebrytki legł w gruzach. Gdy kolejne materiały z jej przeszłości zaczęły wypływać do mediów - ku uciesze telewidzów - stacje, który pracowała, zaczęły się od niej odcinać. Tym samym Dagmara straciła swoją pozycję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystko jednak wskazuje na to, że "królowa życia" nie pogodziła się ze swoją banicją i ma nadzieję, że jeszcze uda się jej wrócić na salony. Według informacji, które pozyskał portal Shownews.pl upadła celebrytka ma nawet plan, którym ponownie wkupiłaby się w łaski zarówno producentów telewizyjnych, jak i fanów.

Jak na razie celebrytka wydała na Instagramie oświadczenie, z którego wynika, że wyjechała z Polski i przebywa w Egipcie.

- napisała "królowa życia" na swoim Instagramie.

ZOBACZ TEŻ: To u niego rzadkość! Paweł Małaszyński pochwalił się prześliczną żoną

Jak dowiedział się serwis celebrytka pracuje obecnie ze sztabem specjalistów i bierze pod uwagę... zorganizowanie akcji charytatywnej! Więcej na ten temat powiedział tajemniczy informator z jej otoczenia.

Nadal przesiaduje ponoć w Egipcie, gdzie planuje ze swoimi doradcami, jak odbudować zszargany wizerunek. Pod uwagę brana jest ponoć akcja charytatywna, choć znaliśmy już takich, którzy grzechy przeszłości próbowali przypudrować Bogu ducha winnymi potrzebującymi. Na poważnie zastanawia się, co dobrego może uczynić, by choć trochę odkupić swoje winy. Polubiła swoje medialne życie i swoich fanów

Chcielibyście, żeby Dagmara wróciła na salony? Myślicie, że odbudowywanie wizerunku za pomocą akcji charytatywnej to dobry pomysł?

ZOBACZ TEŻ: To był pełen emocji odcinek programu "Nasz Nowy Dom". "Jak to dobrze, że ten program istnieje"