Sam Smith zmienił tożsamość płciową. Teraz wygląda tak, że sama Conchita Wurst przy nim wymięka!
Sam Smith stał się popularny dzięki występom z zespołem Nirvana w 2012 roku. Już wtedy zyskał sobie całkiem sporą liczbę fanów. Jego głos jest niepowtarzalny i potrafi wzbudzić zachwyt. Wraz z rozwojem solowej kariery, wokalista zaczął stawiać na coraz bardziej odważny wizerunek.
21.11.2019 07:00
Sam Smith zmienił tożsamość płciową. Jak teraz wygląda?
Piosenkarz bardzo polubił androgeniczny styl i wyraźne zacieranie granic pomiędzy tym co męskie, a co kobiece. Ostatnio nawet postanowił zmienić tożsamość płciową. W jednym z wywiadów otwarcie przyznał, że nie identyfikuje się z żadną z płci.
Od tego czasu internautów przestały dziwić pomalowane paznokcie u artysty, a także mocno wytuszowane rzęsy.
Najnowszym zdjęciem na swoim profilu wokalista wywołał niemały szok – makijaż, na jaki się zdecydował, zapiera dech w piersiach. Cała twarz, szyja, klatka piersiowa, a nawet uszy pokryte zostały brokatem w kolorze intensywnej fuksji. Oczy bardzo mocno podkreśla czarny eye liner. W uchu artysty znajduje się kolczyk w typowo damskim stylu.
W kontrze do kobiecych elementów wizerunku są bardzo krótko obcięte włosy i dżinsowa, luźna kurtka, którą Sam ma niedbale zarzuconą na ramiona. Kontrowersyjne zdjęcie ma bardzo artystyczny charakter. Widać, że zostało dopracowane w każdym calu.
Fotografia w bardzo klarowny sposób potwierdza, że Sam nie chce być identyfikowany z żadną z płci. Wyraźnie widać, że są w nim zarówno cechy męskie, jak i żeńskie. Nowy wizerunek artysty podkreśla jego osobowość i niezwykle barwną duszę.
W tak bezkompromisowym wydaniu widzimy piosenkarza po raz pierwszy. Takiego makijażu mogłaby mu pozazdrościć nawet sama Conchita Wurst – najbardziej oryginalna postać europejskiego show-biznesu.
Mamy nadzieję, że droga, którą wybrał wokalista pomoże młodym ludziom w akceptowaniu inności i sprawi, że tolerancja i szacunek staną się normą.