Gwiazda disco-polo ma poważny problem. Przez koronawirusa spadło jej libido! To nie koniec dramatu
34-letnia Edyta "Cayra" Przytulska to wokalistka disco-polo. Jest znana z utworów, takich jak: Dajemy do pieca, Jestem i Tu, Odliczanie, Fanaberia, Ulotni. Udziela się też w zespole Groovebusterz. Na koncie ma współpracę z m.in. Michałem Milowiczem, Trzecim Wymiarem, Borixonem, Teką, Nowatorem i East Clubbers.
Artystka ponad rok temu przeszła COVID-19. Przez wiele miesięcy po chorobie mierzyła się z szeregiem problemów. Jeden z nich musiał być doprawdy uciążliwy...
Cayra o problemach po przejściu koronawirusa. Co jej dokuczało?
Cayra więcej o swojej chorobie opowiedziała w wywiadzie dla Super Expressu:
Sam COVID-19 przeszłam w miarę łagodnie, jednak nie pozostał on obojętny dla mojej kondycji.
Gwiazda muzyki tanecznej mierzyła się z różnymi następstwami choroby przez kilka miesięcy. Spadło jej libido, ale to nie był koniec dramatu:
Przez ponad trzy miesiące nie miałam ochoty na nic. Czułam ogólne osłabienie. Zrezygnowałam z siłowni, a nawet z seksu, bo zwyczajnie nie miałam na nic siły. Spadek libido trwał u mnie przez trzy miesiące. Na szczęście mam wyrozumiałego partnera, który przeczekał ze mną ten trudny czas. Teraz już wszystko wróciło do normy.
Na zakończenie zagwarantowała fanom:
Zapewniam, że w mojej sypialni ognia znów nie brakuje!
Jak się okazuje, problem z seksem może się też pojawić u innych osób, które przeszły zakażenie koronawirusem.
Niecodzienne następstwo COVID-19. Jak z nim walczyć?
Doktor Magdalena Cubała-Kucharska, lekarka, potwierdziła dziennikarzom "SE", że problem ze spadkiem libido może występować u kobiet, które przechorowały COVID-19.
Co gorsze, u kobiet może się pojawić suchość pochwy, a nawet anhedonia, czyli brak odczuwania przyjemności. Nawet sam dotyk można odczuwać jako nieprzyjemny (...). Nawet gra wstępna lub pieszczoty w czasie COVID-19 lub krótko po nim mogą być odbierane jako coś dokuczliwego.
Panowie - jak wyjawiła Cubała-Kucharska - również mierzą się po COVID-19 z problemami natury seksualnej:
Z kolei u mężczyzn mogą występować zaburzenia wzwodu, zwłaszcza że wirus nie jest obojętny dla naczyń krwionośnych, a wzwód w dużej mierze jest uwarunkowany ich funkcją. Samo zmęczenie, które towarzyszy COVID-19, może sprawiać, że pojawia się niechęć do wysiłku, a seks, oprócz tego, że jest przyjemnością, jest swego rodzaju mobilizacją mięśni i zmysłów, a zmysły w zespole pocovidowym są bardzo osłabione.
Cubała-Kucharska przedstawiła sposób na to, jak radzić sobie z tego typu problemami. Co poradziła czytelnikom "SE"?
Warto stopniowo się rozluźnić, zaczynać od delikatnych pieszczot, pocałunków, ciepłej kąpieli. Seks może teraz wymagać większej oprawy, dłuższej gry wstępnej.
Słyszeliście o podobnych, długotrwałych skutkach zakażenia koronawirusem?