Aktorzy serialu "BrzydUla" o szczepionkach na koronawirusa. Socha, Kamińska i Bobek nie ukrywają swoich poglądów
Pandemia koronawirusa od niemal dwóch lat sieje ogromne spustoszenie w społeczeństwie. Poprzedni rok był pełen obostrzeń i restrykcji związanych z chorobą. Obawiano się stale rosnącej liczby zachorowań i rozprzestrzeniającego się w niekontrolowany sposób wirusa. Cały świat z zapartym tchem wyczekiwał na pojawienie się szczepionki, która miała powstrzymać COVID-19.
06.10.2021 | aktual.: 06.10.2021 16:36
Wakcyna w Polsce pojawiła się pod koniec zeszłego roku. Społeczeństwo zostało wówczas podzielone na grupy. Ci, którzy byli najbardziej narażeni na przykre skutki choroby, jako pierwsi mogli zapisać się w kolejce do zastrzyku. Chociaż preparatu wyczekiwano przez długie tygodnie, to gdy już się pojawił i stał się ogólnodostępny, to mocno podzielił Polaków. Okazało się, że przyjęcie zastrzyku ma tyle samo zwolenników, co przeciwników.
Aktorzy serialu BrzydUla o szczepionkach na COVID-19
Większość obostrzeń związanych z koronawirusem została złagodzona ze względu na pojawienie się szczepień i mniejszą liczbę chorych. Jest jednak spora liczba osób, która jak na razie nie zdecydowała się przyjąć nawet pierwszej dawki zastrzyku.
W rozmowie z reporterką Jastrząb Post aktorzy znani z serialu BrzydUla przedstawili swoje stanowisko dotyczące wakcyny:
Małgorzata Socha:
Julia Kamińska:
Jakie jest wasze zdanie w tym temacie?