Blanka Lipińska rozprawia o podwiązaniu jajowodów. Jest wściekła: "Śmierdzi ostrą DYSKRYMINACJĄ"
Blanka Lipińska publicznie wyraziła swoje niezadowolenie z powodu braku legalnej możliwości podwiązania jajowodów w Polsce. Podkreśliła, że mężczyźni w każdej chwili mogą wykonać wazektomię, natomiast kobiety są dyskryminowane i muszą szukać zabiegu poza granicami kraju. Autorka bestsellerów poruszyła temat na Instagramie, a jej wypowiedzi spotkały się z szerokim odzewem.
Blanka Lipińska często zabiera głos w kwestiach społecznych. Gwiazda prężnie działa na Instagramie, gdzie chętnie organizuje Q&A, żeby zdradzić obserwującym swoje zdanie na najróżniejsze tematy. Podczas ostatniej serii pytań i odpowiedzi otrzymała zapytanie o to, czy wazektomia i mężczyzn to hit czy kit. I wtedy pisarka mocno się zagotowała. Od razu ruszyła z tematem podwiązania jajowodów u kobiet i niesprawiedliwości, jaka panuje w naszym kraju.
Krzysztof Rutkowski o tragedii Mai na lotnisku. Ktoś chciał skraść jej tożsamość! "Uruchomiłem wszystkie kontakty"
Blanka Lipińska komentuje dostęp do sterylizacji. Uderza ją brak równości
Lipińska podkreśliła, że w przeciwieństwie do mężczyzn, kobiety w Polsce nie mają możliwości legalnego podwiązania jajowodów na własne życzenie. Zwróciła uwagę, że aby wykonać taki zabieg, trzeba wyjechać do Czech, Słowacji lub Niemiec. Tym samym według pisarki jest to ogromna niesprawiedliwość, a wręcz dyskryminacja.
Nie możemy legalnie w Polsce zrobić zabiegu podwiązania jajowodów na życzenie! Absurd! I ja pytam dlaczego? Dlaczego muszę jechać na Słowację, do Czech czy Niemiec? Czy nie śmierdzi wam to ostrą dyskryminacją? Bo mi tak! - podkreśliła w intstagramowej relacji.
Internautki komentują dywagacje Blanki Lipińskiej. Głos zabrała też ekspertka
W relacjach Lipińskiej pojawiły się także głosy internautek, które podzielały jej zdanie. Kobiety pisały, że nawet w sytuacjach zagrożenia życia lekarze odmawiali im wykonania zabiegu.
- Oczywiście, że to absurd.
- Żyjemy w XXI wieku i mówią nam, co możemy, a co nie robić ze swoim ciałem. Mężczyzna może, tylko nie korzysta, bo stałby się mniej męski. Absurdy Polski.
- Ja to chciałam zrobić po trzeciej ciąży. Lekarz powiedział mi, że jest to nielegalne i nie mogę, nawet w przypadku, gdy zagrożone byłoby moje życie.
- Cały czas o tym mówię, że to niesprawiedliwe!
Do sprawy odniosła się również ginekolożka Agnieszka Nalewczyńska. W rozmowie z Plotkiem lekarka zaznaczyła, że choć wazektomia jest legalna, to kobiety nie mają takiej samej możliwości. Dodała, że podwiązanie jajowodów można wykonać za granicą, a poinformowanie o tym lekarza w Polsce nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami prawnymi. Wspomniała też o fakcie, że tabletki "dzień po" są dostępne, natomiast sterylizacja u kobiet już nie.
Szokujące, że jesteśmy jednym z nielicznych krajów a chyba, nawet aktualnie jedynym krajem w Unii Europejskiej gdzie antykoncepcja awaryjna, czyli tabletka "dzień po", jest bez recepty. (...) Jeśli chodzi o zabieg, to jest bardzo prosty, krótki, niedrogi w ogóle, w Czechach można wykonać za tysiąc, tysiąc pięćset euro, więc umówmy się, nie jest to drogi zabieg. Co ciekawe, można o tym bezkarnie powiedzieć swojemu lekarzowi, że się taką procedurę wykonało i kobieta nie podlega wtedy karze absolutnie — podkreśliła ekspertka.