Gwiazda Disneya wywołała niesmaczny skandal na salonach! Bella Thorne na uroczystej premierze pokazała więcej, niż chcielibyśmy zobaczyć
Ta ślicznotka uwielbia wprawiać otoczenie w konsternację! Bella Thorne pojawiła się na premierze swojego najnowszego filmu z szokującym drobiazgiem. Tym gestem aktorka raczej nie przysporzy sobie fanów...
16.03.2018 | aktual.: 16.03.2018 16:13
Thorne przybyła na premierę filmu Midnight Sun w Los Angeles w pięknej dopasowanej sukni, podkreślającej niesamowitą jej figurę, pełny biust i wąską talię. Bella kilkanaście minut prężyła się przed zachwyconymi fotografami, co chwilę sprawdzając, czy przypadkiem jej piersi nie wydostały się z obcisłego gorsetu sukienki.
Aktorka miała odsłonięte ramiona i to one – a w zasadzie to, co pod nimi – zwróciło uwagę części obserwujących ją fotoreporterów. Okazało się, że Thorne pojawiła się na premierze wymalowana, ufryzowana, w sukience za ponad 6 tysięcy dolarów (czyli około 20 tysięcy złotych) i... z kudłatymi pachami.
Zdążyła się umalować, ale już nie wydepilować? Raczej nie! Ewidentnie Bella chciała zaszokować wszystkich swoim niespodziewanym owłosieniem. I udało się! Aktorka, która karierę rozpoczęła jako dziecięca gwiazda Disney Channel, od kilku lat konsekwentnie walczy ze swoim wizerunkiem słodkiej nastolatki. Owłosione pachy mają jej zapewne w tej walce pomóc.
Co myślcie o zachowaniu Belli?