Beata Tyszkiewicz wyjeżdża do Szwajcarii! "Córka posłużyła się małym szantażem"
Beata Tyszkiewicz dochodzi do siebie po zawale i operacji, którą przeszła w jednym z warszawskich szpitali. Jak sama mówi, czuje się dobrze i wszystko jest w porządku, a nad jej dobrym samopoczuciem czuwa starsza córka, Karolina Wajda. Wielka dama polskiego kina najprawdopodobniej opuści szpital już dziś. Jakie ma plany?
05.06.2017 | aktual.: 05.06.2017 11:53
Okazuje się, że aktorka będzie szykowała się do... wyjazdu. Młodsza z jej córek, Wiktoria Padlewska-Bosc bardzo przejęła się stanem zdrowia swojej mamy i zdecydowała się ściągnąć ją do Lozanny w Szwajcarii, w której mieszka na stałe z partnerem i wnuczkami pani Beaty:
Pani Tyszkiewicz, która wypisu ze szpitala niecierpliwie wygląda już od zeszłego tygodnia, tęskniąc za niezależnością i możliwością zapalenia papierosa, została postawiona przed sytuacją bez wyjścia! Jak mówi źródło Faktu, córka w pewnym sensie postawiła jej ultimatum:
Wygląda więc na to, że pani Beata będzie dochodziła do zdrowia na łonie rodziny w pięknej Szwajcarii. Życzymy wszystkiego dobrego!