Artur z "Kto poślubi mojego syna" zdradził, czy nadal kocha Wiktorię, a Wiktoria dlaczego o niego nie walczyła

Co z Sylwią? Historia miłosnego trójkąta

Izabela Wodzińska

5 grudnia 2014, 22:16

Artur w programie "Kto poślubi mojego syna?" nie wybrał żadnej dziewczyny. Nie wybrał także swoje mamy i tym samym utrzymał dotychczasowe status quo. Okazuje się, że Artur nie ma żalu do Sylwii, że ta oplotkowała jego i Wiktorię, której Artur wyznał miłość.

Portalowi TVN .pl Artur wyznał, że nie ma żalu do Sylwii.

Sylwii życzę jak najlepiej. Lubi ją, jest fajna dziewczyna. Nie mam żalu, jestem odporny na takie rzeczy, mnie tonie rusza. Dla mnie dalej jest fajną dziewczyną. Ja zdania nie zmieniam, dla mnie jest fajna babka z jajami. Dla mnie dalej jest fajną dziewczyna, jeśli ja jestem dla niej ten "zły" to ok - powiedział Artur tvn.pl

Artur wyznał też, czy dalej darzy uczuciem Wiktorię.

To jest już zdecydowanie zamknięty temat. Ja myślę, że my zawsze będziemy przyjaciółmi - wyznał Artur

Wiktoria skomentowała swoją relację z Arturem. Uważa, że dziewczyna nie powinna bronić chłopaka, ale chłopak dziewczynę.

Nie wyobrażam sobie, jak ja mam bronić chłopaka? To chłopak musi mnie bronić - powiedziała Wiktoria.

Nie czuła się pokrzywdzona. Chciała jak najszybciej o tym wszystkim zapomnieć. Nie ma także żalu do Sylwii.

Ona jest starsza ode mnie i robić takie rzeczy to naprawdę jest śmieszne - powiedziała Wiktoria.

Życie Wiktorii bardzo zmieniło się po programie. Jak sama mówi to była dla niej duża życiowa lekcja. Przybyło jej fanów na Facebooku. Jednak nie ma kontaktu z Arturem, chcieli się spotkać, Artur obiecał, że przyjedzie, ale nie zadzwonił i nie napisał.

Ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia.