Wiadomo, co dalej ze sprawą Antka Królikowskiego. Prokuratura przekazała nowe wieści. Czekają tylko na jedno

Niestety nie był to koniec skandali z jego udziałem. Fani byli świadkami medialnych kłótni z żoną, ale ostra krytyka spotkała go za chęć zorganizowania kontrowersyjnej gali MMA. Po sporym zamieszaniu Antek na jakiś czas usunął się w cień. Postanowił zadbać o zdrowie i spokój.

W lutym ponownie wrócił na okładki gazet. Wszystko przez problemy z prawem. Aktor został zatrzymany przez policję, ponieważ prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. W tej sprawie toczy się właśnie postępowanie. Na co obecnie czekają śledczy?

Antek Królikowski został w lutym zatrzymany przez policję. Po badaniach okazało się, że ma w organizmie niedozwolone środki. Aktor szybko przekazał, że jest to medyczna marihuana, którą stosuje pod nadzorem lekarza. Przypomnijmy, że w zeszłym roku zdradził on, że choruje na stwardnienie rozsiane.

Niestety prokuratura wszczęła postępowanie i nadal bada sprawę. Wszystko będzie zależało od tego, w jakim stężeniu substancją znajdowała się w organizmie. Mówi o tym prokurator a rozmowie z Faktem.

Teraz przyszłość Antka Królikowskiego jest w rękach biegłego toksykologa, który oceni stężenie THC w jego organizmie i to, czy miało szkodliwy wpływ na prowadzenie pojazdu.

Antek Królikowski zarzuty usłyszał dokładnie 9 marca. Jak po przesłuchaniu przekazała prokuratura, w organizmie aktora wykryto substancję znajdującą się w konopiach indyjskich.

Według obowiązującego prawa za ten czyn mogą grozić mu nawet 2 lata pozbawienia wolności.